Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2010, 16:43   #20
behemot
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
Po odprawie na której głownie milczał wybrał się do swojej kajuty a następnie do sali treningowej. Zastanawiał się, nad tym czy powinien występować w roli żołnierza czy tez milczącego cienia. Ale po chwili doszedł do wniosku, ze dobrze będzie przygotował się na obie wersje. Do ubrania, które juz mial dołączył jeszcze coś na wzór dużego kaptura. Widoczność i tak miał dobra, zważywszy na jego czujniki, ale jak mawiał kapitan Avram, "niech inni myślą ze maja przewagę."

Tuz przed wyruszeniem udał się jeszcze do Evrosa, który jak już zdążył sie domyślić, ma na statku najwięcej do powiedzenia, w kwestii broni, i zapytał, czy jego bron, nie wyda sie nazbyt egzotyczna, a jeśli tak, to czy nie miałby czegoś co mogło by zapewnić, mu większą anonimowość.
W batyskafie chyba jako jedyny nie odczuwał duszności i reszty rzeczy, które były najwyraźniej uciążliwe dla jego towarzyszy. Po jakimś czasie dopłynęli do opuszczonej stacji, ale okazała sie nie całkiem opuszczona, a przynajmniej jeszcze nie dawno nie byla opuszczona, gdyż cumował przy niej kuter.

- Chyba nie muszę pytać, co uczynimy dalej? - zapytał Nicodemus. - Gdzie przycumujemy?
- Ośmielę się zauważyć, Wielebny, że ważniejsze niż "gdzie" jest "kiedy". Pod osłoną nocy będzie łatwiej i bezpieczniej zrobić zwiad. Ze strategicznego punktu widzenia: najpierw wchodzimy na kuter od tej strony, której nie widać z platformy. Jest mniejszy i łatwiej z niego uciekać w razie czego.
- Proponowałbym jeszcze inne rozwiązanie, Jako, ze mi nie przeszkadza woda, i zimno, moglibyśmy oddalić sie nieco, na tyle abym mógł wyjść z batyskafu, tak aby nie ryzykować wykrycia. Mógłbym podpłynąć do stacji z drugiej strony. W razie kłopotów moglibyście, doskonalą dywersje na tyłach wroga, która pewnie przydała by się w ewentualnym odwrocie.
-
 
__________________
Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra

Ostatnio edytowane przez behemot : 13-09-2010 o 16:44. Powód: Post Autorstwa deMaus, ja go tylko wrzuciłem.
behemot jest offline