Wątek: [Sesja] SLND 42
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2006, 15:36   #16
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Jeffrey Bradley
Jeff znalazł chyba wszystko- szlafrok, kilka koszul, kilka papierów (dotyczące procesu "Trubine", nic ważnego- ale zawsze lepiej dowiedzieć się, o co oskarżona jest gazeta), dwie paczki papierosów... Ale nigdzie nie było tego pieprzonego plecaka!
Zaraz... Co on w ogóle robił? Tak jest tu potrzebny mówca, polityk, organizator- a on szuka plecaka... Szybko rzucił swoje rzeczy na resztkę jakiejś białej walizki, poczym podszedł do leżącej "sekretarki nadzianego prosiaka", gdzie zaczął mówić:
-Jeffrey Bradley, ale mówcie do mnie poprostu Jeff. Nie chce wam powiedzieć jak się nazywać, ale może powinniśmy coś zrobić z tym chaosem... Nieskromnie sądze, że mam trochę predyspozycji do zarządzania, przynajmniej w takiej kryzysowej chwili- powiedział Bradley, poczym- mówiąc jeszcze głośniej- kontynuuował-Wprowadzając taki chaos jak teraz to pewna śmierć! Niech osoby znające się medycyną zaopiekują się powazniej rannymi, a reszta niech szuka żywych i różnych przydtanych bagaży- organizacja jest teraz bardzo ważna! Potem wszyscy musimy się wynosić z tej okolicy- stanie tutaj to pewny udar! Co wy na to!?
 
Kutak jest offline