Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2006, 20:10   #17
toman5on
 
Reputacja: 1 toman5on ma wyłączoną reputację
Mężczyzna pchał kamień w ciszy. Zacisnął usta, przymrużył oczy i skupił całą uwagę na wymyślonym przez Douglasa zadaniu. Pot lał się po jego twarzy strumieniami, zalewał oczy, spływał po policzkach. Zbigniew ocierał go szybkim, gniewnym ruchem co jakiś czas i szedł dalej. W zupełniej ciszy, nawet słowo obelgi nie padło z jego ust.
W myślach nie szczędził sobie jednak obelg pod adresem Angoli. Wykorzystał cały znany mu zasób obraźliwych epitetów i zdał się na własną wyobraźnię...
Wreszcie stanął na szczycie. Zaczerpnął kilka głębokich oddechów, wypuścił za każdym razem głośno powietrze z płuc. Rozejrzał się po okolicy, następnie puścił kamień w dół kopiąc go z całej siły z agresywnym wyrazem twarzy. Głaz potoczył się dziwnym trafem dokładnie w grupkę palących papierosy pomagierów Douglasa, którzy nie szczędzili sobie żartów pod adresem charujących rekrutów. Uskoczyli na boki w ostatniej chwili, ale Zbigniew nie zobaczył już tego, był w drodze powrotnej na dół. Stanął pod drzewem i rozpiął rozporek. Pogwizdywał wesoło...
 
__________________
You're another sh... talking punk to me
You're living inspiration for what I never wanna be
And I see, you've been blinded by what you believe
And now back up and sit down, shut up and act like you need to be
toman5on jest offline