Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2006, 21:50   #44
nomad
 
Reputacja: 1 nomad ma wyłączoną reputację
WERNON
Wernon spojrzał w stronę Mundoca , uśmiechając się szeroko.
-Wiec biegać Ci przyjdzie, krzepy nabierzesz, a i o zdrowie zadbasz ,bo ponoć to dla niego dobre takie truchtanie-mówiąc te słowa przez cały czas uśmiech szeroki malował się na jego wąskich ustach.
Podjechał ku młodzieńcowi wyciągając dłoń w jego kierunku.
-Myślę, iż jakoś się zmieścimy, a i stary Gwidon nie będzie miał nic przeciw temu-poklepał konia po szyji.
-No jak będzie mości Mundocu, wskakujesz?-potrząsnął dłonią ponaglająco.
 
nomad jest offline