Ciekawe, kto był bardziej zaskoczony - oni, czy gobliny. Ale zastanawianie się nad tym nie miało sensu. Tu trzeba było mocno trzymać się na nogach, osłaniać tarczą i rozwalać zielone łby jak najszybciej.
Oczywiście te, które za bardzo się zbliżyły, bo wysuwanie się przed szereg czy bieganie za goblinami było mało sensowne.
Wender stanął obok paladyna. Tarcza w garści, miecz w dłoni. Gotowy do obrony i do ataku.
___________________________ Wender: k20=8 |