Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2010, 20:21   #26
Ajas
 
Ajas's Avatar
 
Reputacja: 1 Ajas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie coś
Szajel Gentz poczuł jak ciepła krew maga płynie mu po palcach. Dziwne uczucie, Szajel czuł się jak gdyby jego lakier do paznokci wylał mu się na dłonie. Jednak nim różowowłosy zdążył przeanalizować to zjawisko kaskada kolorów uderzyła w jego pierś. Wypuścił boleśnie powietrze z płuc i został odrzucony kawałek do tyłu. Paciorki zagrzechotały gdy młody tancerz łapał równowagę. Pierś piekła niesamowicie, jak gdyby palił się na niej żywy ogień.
Z ziemi natomiast zaczęły wyrastać grube pędy roślin oplatając jego nogi niczym macki przerażającego potwora. Jedna macka lekko rozerwała nogawkę stroju tancerza ukazując jasną skórę młodziana.

Sztylety cięły błyskawicznie pędy roślin, a gdy już udało mu się wyswobodzić na chwile niczym torpeda wzbił się w powietrze na swych różowych skrzydłach. A była to torpeda niezwykle wściekła. Posłał trzem pędzącym na niego wojownikom mordercze spojrzenie.

- Mój strój... Zniszczyliście mój strój!! – on nie krzyczał, jego głos nie był stworzony do krzyku, ale te głośno wypowiedziane słowa miały w sobie coś groźniejszego niż najgłośniejszy krzyk. Wisząc w powietrzu trzymając jeden sztylet kręcił drugim na łańcuchu. A po chwili wystrzelił niczym różowa rakieta w stronę trzech wojowników.

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=HMpl9oUxFEY[/MEDIA]

W powietrzu zaczął się obracać jak gdyby tańczył jakiś niezwykle szalony taniec jego plan znowu był bardzo prosty. Powietrze wirowało wokół tancerza coraz szybciej i każdy kto wiedział do czego są zdolni Ci powietrzni akrobaci mógł wiedzieć co się zbliża. Cios wiatru miał zmusić trójkę przeciwników do obrony, którą różowowłosy chciał wykorzystać bezwzględnie. W planach miał lądowanie tuż przed nimi i wykończenie dwóch z nich za jednym zamachem. Nie byli daleko od siebie łańcuch stwarzał możliwości, a po jednym sztylecie na szyje wystarczy, aż nadto. Zniszczyli mu strój, muszą za to zapłacić...
 

Ostatnio edytowane przez Ajas : 25-09-2010 o 12:32.
Ajas jest offline