Majk, skoro oczekujesz, że "los" przerwie nasz pojedynek (o ile do niego dojdzie), tym bardziej google docs nam nie potrzebny. Zróbmy to storytellingowo, niech z krzyżujących się mieczy posypią się iskry, tarcze kruszą się pod potężnymi ciosami, itd. :P:P
Ruda, może zamiast rzucać się ze sztyletami na taką bestię, poczekasz aż Myvern rzuci ci broń odpowiedniejszą przeciwko wrogom tego rozmiaru. Na arenie leży włócznia, drugi wojownik też uzbrojony w siłę woli nie jest. W ostateczności Myv dzierży dwie klingi, jednak na walkę z Blakiem bezpieczniej byłoby je zachować.
Aha, jedna prośba, nie zabijaj jeszcze tego miśka. :P:P Im dłużej żyje misiek, tym dłużej Blak ma zajęcie. Poza tym, publika byłaby niezadowolona, jedna z tancerek nie tylko nie zabawia publiczności, ale i likwiduje inną atrakcję :P:P