Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-09-2010, 20:27   #45
Saverock
 
Saverock's Avatar
 
Reputacja: 1 Saverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemu
Tak jak przypuszczał inkwizytor, ten demon do słabych nie należał. Tylko dlaczego Dantus musiał odczuć to na własnej skórze, a raczej kościach? Następnym razem na pewno zastanowi się dłużej zanim zaatakuje takie bydle. No nic, czasu się nie cofnie, a ból trzeba wytrzymać. Przynajmniej do końca walki. Inkwizytor zacisnął zęby i patrzył na dalsze zmagania towarzyszy z demonem. Miał nadzieje, że poradzą sobie bez niego. Poza tym przejmował się śmiercią kolejnego już towarzysza. Jeśli w takim tempie będą ginęli dalej, to chyba nie uda im się wykonać zadania. Jednak teraz trzeba wygrać tą walkę, a nie myśleć o tym co będzie dalej. W czasie gdy reszta walczyła z tym demonem, Dantus walczył z bólem i modlił się szeptem. W końcu nie miał już siły nawet na modlitwę. Jego spojrzenie padło na las po drugiej stronie rzeki. Wyczuwał w nim coś dziwnego, ale sam nie wiedział co. Raz wyczuwał zło, a raz coś zupełnie odwrotnego. Coś musiało być nie tak i dopiero teraz, kiedy inkwizytor leżał na ziemi i nie mógł walczyć, zaczął to odczuwać. Przez chwilę patrzył w kierunku lasu i nad czymś się zastanawiał. W końcu spojrzał znowu na walczących i z niepokojem obserwował walkę. Odetchnął z ulgą widząc, ze demon pada martwy. Wziął kilka głębszych oddechów i powiedział głośno.
-Cieszę się naprawdę, że wygraliście, ale mam nadzieję, że teraz ktoś będzie mógł mi pomóc, bo jak widać ucierpiałem w czasie tej walki.-
Zamknął oczy i czekał na pomoc, którą miał nadzieję szybko otrzymać. Nie był zadowolony z tego, że znowu potrzebował pomocy, ale wolał to niż śmierć. Był pewien, że już nigdy nie będzie chciał wykonywać zadania związanego z zabijaniem demonów. Zdecydowanie woli pozbywać się heretyków niż bestii z piekła rodem. Co do tego nie miał żadnych wątpliwości. Szczególnie teraz.
 
Saverock jest offline