Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2010, 09:38   #3
Ruchi
 
Reputacja: 1 Ruchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skał
Mimo chłodu poranka, Arthru bez ociągania odrzucił ciepło koca i zaczął przygotowywać się do wymarszu. Wprawnymi ruchami pozwijał swoje posłanie. Z plecaka wyciagnął szczotkę, zgrzebło i mały worek po czym ruszył w stronę swego wierzchowca, Gladiusa.
Biały rumak zarżał lekko na widok swego jeźdca. Arthru odpowiedział uśmiechem i pogłaskał go po pysku. - Jeszcze sporo drogi przed nami.- Wyszeptał rycerz - Ciekawa grupa. - Powiedział wziąwszy szczotkę w prawą rękę. - Nie sądzisz?- Mocnymi ruchami rozpoczął czesanie. Glaius jedynie delikatnie zarżał jakby zgadzając się z rycerzem.

~... kieruj mą ręką aby ostrze mego miecza sprowadzało zgubę na niegodziwych i strzegło prawych i sprawiedliwych.
Młody rycerz, nie zważając na krzątaniny reszty drużyny klęczał przed mieczem wbity w ziemie pogrążony w całkowitym skupieniu oddając swą duszę w opiekę swego opiekuna i strażnika Tyra sprawiedliwego. Od półgodziny właściwie się nie poruszył, nie licząc spokojnych miarowych oddechów pogrążony w modlitwie. Po chwili wstał podniósł miecz i ucałował gardę po czym ruszył w stronę rumaka gotów do wyruszenia.
 
__________________
"Celem jest szczęście, brak cierpień, wszelkie przyjemności. Dlaczego mamy się bać śmierci, jeżeli gdy my jesteśmy to jej nie ma, a gdy nas nie ma, to śmierć jest?"
Epikur z Samos
Ruchi jest offline