A mnie się wydaje, że jednak Panicz nie ma racji. W planie praworządnym znajdą się osoby postępujące zgodnie z WŁASNYM kodeksem, prawem tudzież honorem. Nie ma jakiegoś wielkiego odgórnego schematu "praworządności". Sama w sobie oznacza właśnie - kierowanie się czymś w miarę ściśle. Jeśli postać uważa, że zabijanie dzieci urodzonych nogami do przodu jest prawe i to czyni to nie można jej uznać za chaotyczną - postępuje według pewnego prawa. Może nikt wokół nie uznaje czegoś takiego za prawo, ale dla niego jest nim owszem. Więc praworządność jest uznana raczej jako ŁAD i PORZĄDEK. Osoba zabijająca te dzieci będzie Zła - nic jej nie zrobiły, ale zostają zabite, bo ona lub jej prawo tak nakazują. Jednak w jej postępowaniu widać PORZĄDEK - robi tak a nie inaczej. W zamian za to "chaotyczność" to nie zwyczajne nieprzestrzeganie praw, lecz raczej CHAOS. Robię to co mi pasuje i nie uważam czegoś za słuszne lub niesłuszne, tylko robię to zależnie od sytuacji. Wybitnym przykładem jest Joker z Batmana - on szerzył chaos i zniszczenie. Bez powodu, bez żadnej konieczności, jedyne co w nim było praworządne to to by chaos szerzyć. I nic więcej. Pokonam batmana i tyle. Nie obchodzi mnie w jaki sposób czy jakimi środkami. Po prostu. Ma go boleć, ma widzieć upadek ludzi, ale w taki czy inny sposób go pokonam.
Próba klasyfikacji charakteru Neutralnego jest nie na miejscu. Każdy kieruje się w jakąś stronę. Według mnie jest to charakter zastępczy, stosowany na przykład w wypadku gdy osoba ma swój kodeks honorowy (nie bić staruszek, nie pluć na ludzi i nie kraść), ale nie przestrzega go z jakichś określonych powodów (bije staruszki bo krzywo na niego patrzą, pluje na ludzi kiedy go wyzywają, kradnie gdy już nie ma co jeść).
Wydaje mi się, że całe Plany, o jakie idzie to raczej plany pewnego rodzaju myślenia. Nie odgórnej klasyfikacji - ten wypełniał prawo kosmosu, a ten nie - lecz myślenia. Jeśli uważam, że wszędzie powinien być ład to jestem praworządny - ludzie postępują według ustalonego porządku, dobrego, złego, starego, nowego, ale jest to porządek, którego synonimem (przynajmniej w przypadku tych charakterów) jest PRAWO. PRAWO = PORZĄDEK.
Za to CHAOS = CHAOS. Jeśli nie mam kodeksu postępowania i robię tak jak mi się podoba jestem chaotyczny. Przykład postaci chaotycznej dobrej - by pomóc ludziom ze swej wioski napada na bank. Czyn może wydaje się zły - okradanie ludzi. Jednak cel jest szczytny. Tym właśnie jest chaos. Z drugiej strony osoba ta pomaga również ludziom, którzy w wyniku napadu stracili pieniądze. Robi dobro w DOWOLNY sposób. Może nawet równie dobrze zabrać te pieniądze biedakom i oddać właścicielom, jeśli uzna, że to jest dobre. Może nawet czynić zło, którego celem jest zawsze większe DOBRO. Dlatego jest to CHAOS. Jeśli jesteś praworządny i uznajesz, że pieniądze należą się bardziej biednym niż bogatym, to nawet widząc jaką krzywdę wyrządziłeś bogaczom nie pomagasz im, bo uważasz, że to W PORZĄDKU. Twierdzisz, że to lepiej, dlatego im nie pomożesz.
To wszystko subtelnie się łączy. Nie da się oddzielić Dobra i Zła od Prawa i Chaosu. Po prostu się nie da, bo to co wyznajesz - Prawo lub Chaos - determinuje to jak robisz - Dobro lub Zło. |