a to przepraszam , zwracam honor
myslałem, ze za każdym razem będe narażał sie na to ryzyko.
w warhamerze trza sie było martwić o składniki i PM
sorki wiem, ze już po raz enty wychodzi moje niedoczytanie czegoś,
no ale wiedziały gały co brały
hehe ,
póki co jednak chowam korone ( wkurzony po reakcjach towarzyszy, każdy sie patrzy jak na głupka, a co dopiero będzie w mieście, to za wiele jak dla maga..., nawet jeśli już i tak "zszargał" sobie opinię u towarzyszy)
załozy ją po wyjezdzie z modrzewia... jakies pare mil po