Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-04-2006, 21:59   #265
Kulek
 
Reputacja: 1 Kulek ma wyłączoną reputację
Specnaz

Dominik tymczasem dospawał odgiętą blachę okna, którym Dzicy wpakowali się do pałacyku. Szło mu niezręcznie, ranna ręka nie bolała, lecz od użytych farmaceutyków była niesprawna i sztywna. Straszną chałturę zrobił, ale na razie musi wystarczyć. Drzwi wymagały nieco dłuższych zabiegów, ale wśród dymu i iskier w końcu zamontował je z powrotem. Prochy cały czas trzymały Speca na wysokich obrotach. Jakim kosztem? Dowie się za jakiś czas.
Gdy skończył, zebrał całą broń i ruszył do swojej kanciapy. Rozłożył na kawałki swojego glocka, wyczyścił i złożył z powrotem. Następnie zrobił to samo z lugerem. Na końcu, na deser zostawił sobie tuningowanego Sturmgewehra, który dobrze posłużył mu w dzisiejszym straciu...
 
Kulek jest offline