Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 27-04-2006, 22:33   #261
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
4 czerwiec 2022, 21:00, Wałbrzych, Dziura, baza Tasmanów

Siwy zbladł i... o kurwa! i zaczął się trząść. Siwy w zasadzie nie czuł strachu, ostatnim razem tak się trząsł, gdy Malutki mu wmówił, iż kupił spieprzone sterydy, od których może mu spaść masa mięśniowa. Można powiedziec, że Siwy był "człowiekiem" bez strachu. Nie bał się niczego, choć nie... bał się jednej rzeczy - ZOMBIECH. tak, tak - żywych trupów. Pragmatyczny jak zwykle Tower nie raz się wsciekał na Siwego, gdy ten opowiadał niestworzone historie o kolejnych porwaniach i zabójstwach, o nieodnalezionych ciałach. Zawsze przypisywał to najsłynniejszemu gangowi Dziury. Najsłynniejszemu, lecz paradoksalnie najmniej znanemu. Na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które widziały Zombiech. Do tego ręki drwala, a ci nieliczni, którzy dostrzegli "coś" na starym cmentarzu komunalnym twierdzili, iż były to przygarbione, dziwnie poruszające się sylwetki.

Dlatego szczytem odwagi było wjście na cmentarz, bo niestety Tower, choć pragmatyczny, w żaden sposób nie umiał wyjaśnić, dlaczego każdy, kto nocą wkroczy na zakazany teren, już z niego nie wraca. W dzień było tam bezpiecznie, o ile oczywiście nei wpadłeś w którąś z setek rozpadlin, czy osuwisk, które swego czasu poodsłąniały nieboszcyków, lub nie właduje się do zapomnianej krypty.

Te wszystkie myśli przemknęły jak meteoryt przez dziewiczy umysł Siwego. I nie wiedział, co robić. A jak doświadczał teg otypu dysonans, to robił jedno:
- Eeeee, Pikawa, wiesz kurwa, ja zawsze kurwa, ale dziś jeszcze hantlami nei machałem, może rano?
Mongoł uśmiechnął się sardonicznie, lecz nie odezwał się nawet słówkiem, sam również czuł się nieswojo za kazdym razem, gdy spoglądał w stronę odległego o ok. 50 metrów (po drugiej stronei ulicy) od pałacyku cmentarz.
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline  
Stary 27-04-2006, 22:40   #262
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Pikawa
-Siwy...- powiedział Pikawa, stając wprost przed strachliwym chłopcem- Znasz Jarusa? On spędził na cmentarzu 3 noce, piłem z nim w Mona Lizie, wtedy jak pytałem się o Dzikich Gunthera. Zombiez to poprostu oddział ludzi od Mocarza, którzy chowają tam ciała swoich ofiar- robią to w środkowej części cmentarza, a nie tam gdzie my! Kilkunastu facetów, grabarzy, którzy zbierają zwłoki z różnych napierdalanek i je tam chowają, a potem normalnie idą dupcyć żonki... Czaisz? To wszystko bajka! Facet ma nawet kilka zdjęć tych ludzi, jak pójdziesz ze mną teraz to może ci je załatwie... No, Siwy! Cykasz dupe przed grabażami?- powiedział Pikawa, poczym poklepał chłoptasia po plecach.
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline  
Stary 27-04-2006, 22:47   #263
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu

4 czerwiec 2022, 21:20, Wałbrzych, Dziura, baza Tasmanów

Siwy lubił proste wyjaśnienia. Podobnie teraz. Niepokój przysł jak bańka mydlana:
- Pikuś, w dupę, ja się nie cykam ,dobrze wiesz, a w dupe z hantlami, pomacham później. To trza te trupy poprzenosić. Mongoł idziesz?
Mongoł pokiwał głową, a potem poinformował pozostałych o planie Pikawy.
Chłopaki ostro zabrali się do roboty. W ciągu 20 minut sprawdzili wszystkie ciała, znajdując:
- 1 kałacha (stary AK-74) z dwma magazynkami
- 4 koktajle mołotowa
- trzy kusze z samocodowych resorów z prymitywnym dźwigniowym naciągiem
- 200 PLN
- kilka flaszek wódki, parenaście działek syntoheroiny
- i kupę prymitywnej broni ręcznej

Robiło się coraz ciemniej, w zasazie w ciągu pół godziny zapadnie zmork ,a oni mieli jeszcze tuzin ciał do przeniesienia na cmentarz.
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline  
Stary 27-04-2006, 22:54   #264
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Pikawa
Widział, że może być ciężko... Bajeczka o ludziach Mocarza była dobra dla Siwego, ale Pikawa myślał co mógł tam spotkać. Może to jakieś nieudane eksperymenty corpów? Może jakieś odpady radioaktywne zakaziły ludzi? Bo przecież niemożliwe jest, żeby trupy mogły żyć...
Mimo wszystko do jednej ręki wziął karabin, do płaszcza schował butelkę z mołotowem- tak dla bezpieczeństwa. Karabin szybko przewiesił przez pas, przy którym na codzień trzymał rozłożoną kuszę i strzykawki- w miarę nieźle pasował. Widząc spojrzenie Siwego, które dziwiły się "po co mu to?", Pikawa mruknął:
- Kilku dzikich może być w okolicy... Jak coś to ich wystrzelamy...- urwał, poczym popatrzył się na Mongoła i Siwego- No panowie, tyle dobrej wódki czeka- więc bierzemy się do roboty! Po trzy cielska i w cztery kursy oblecimy!
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline  
Stary 28-04-2006, 21:59   #265
 
Kulek's Avatar
 
Reputacja: 1 Kulek ma wyłączoną reputację
Specnaz

Dominik tymczasem dospawał odgiętą blachę okna, którym Dzicy wpakowali się do pałacyku. Szło mu niezręcznie, ranna ręka nie bolała, lecz od użytych farmaceutyków była niesprawna i sztywna. Straszną chałturę zrobił, ale na razie musi wystarczyć. Drzwi wymagały nieco dłuższych zabiegów, ale wśród dymu i iskier w końcu zamontował je z powrotem. Prochy cały czas trzymały Speca na wysokich obrotach. Jakim kosztem? Dowie się za jakiś czas.
Gdy skończył, zebrał całą broń i ruszył do swojej kanciapy. Rozłożył na kawałki swojego glocka, wyczyścił i złożył z powrotem. Następnie zrobił to samo z lugerem. Na końcu, na deser zostawił sobie tuningowanego Sturmgewehra, który dobrze posłużył mu w dzisiejszym straciu...
 
Kulek jest offline  
Stary 30-04-2006, 15:33   #266
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
4 czerwiec 2022, 21:20, Wałbrzych, Dziura, baza Tasmanów

Spec przyjrzał się broni, z której niespełna godzinę wcześniej wystrzeił kilkadziesiąt pestek. Coś mu ni epasowało. Nie był zawodowym rusznikarzem, ale co nieco się znał. Przeszperał książki za danymi o sturmgewehrze 44, przegladał zdjęcia, ba znalazł nawet pełny schemat broni. I okazało się, że Teki nie tylko przekalibrowali broń, ale... Cholera, całokowicie ją przerobili. Po pierwsze, w rękojeści znalazła się litowa, wysokowydajna bateria. Po co?
Dominik dokłądnie obejrzał broń, odkręcił okładziny rękojeści, pod którymi znalazł mikroprzewody prowadzące w okolice zamka. Obejrzał zamek i wreszcie odkrył pod zamaskowaną przesłoną niewielki dotykowy ekrano. Musnął go opuszkiem palca. Ekran rozjarzył się bladym, niebieskim światłem. Miał do wyboru kilka opcji: kontola ognia, stna uzbrojenia, amunicja i jej ilość, wskazania kamery (kamery? kurwa, jakiej kamery?)

Wszystko wskazywało na to, że powinien dlużej nad giwerką posiedzieć.
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline  
Stary 30-04-2006, 19:39   #267
 
Kulek's Avatar
 
Reputacja: 1 Kulek ma wyłączoną reputację
Specnaz

Dominik siedział nad rozbebeszonym SGW i kminił. Ale nie kminił zbyt jasno, ani zbyt długo, a to z dwóch powodów: Po pierwsze, o ile na broni znał się nieźle, o tyle na elektronice gówniano. Po drugie, wojskowe dragi powoli przestawały działaś i Spec niemal spał na stojąco.
Wstał, zgarnął karabin i jego specyfikację, po czym poczłapał do laboratorium Malutkiego. Zastał go wpatrującego się w jasny ekran w ciemności. Widać było, że nie może spać.
- Dobry wieczór, o ile można tak powiedzieć. Malutki, zerknij na to- Spec pstryknął światło i rozłożył SWG na stole, obok jakiś retort. Malutki zsunął się z krzesła i zaciekawiony podszedł do stołu.
- Całkowicie zmienili tą spluwę, patrz - Spec pokazywał na dane w specyfikacji - No i dowalili kupę elektroniki. Zbadasz to? Ja się na tym nic nie znam. Mam nadzieję że nie ma tam jakiejś pluskwy czy systemu autodestrukcji. Wiesz jacy pierdolnięci są Tekowie -
Spec zostawił karabin i ruszył do drzwi. Odwrócił się jeszcze - A, i powiedz komuś z chłopaków żeby wziął wartę na wieży. Dziś to nam uratowało skórę. No, to idę walnąć w kimę - Dominik dowlekł się do swojej kanciapy i, jak powiedział, walnął się na łóżko w ubraniu, nawet nie zdejmując butów. Zasnął natychmiast.
 
Kulek jest offline  
Stary 01-05-2006, 00:27   #268
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
4 czerwiec 2022, 21:30, Wałbrzych, Dziura, baza Tasmanów
Malutki spojrzał bezradnie na śpiącego Speca, a potem na rozłożoną na części broń od Teków. Potem wzruszył ramionami:
- Jasne, sprawdź giwerę, obsadź wieżę, pilnuj. Hmm a na wieżę kogo? Panczura? Innych nie ma. Ech....
I wziął się do roboty. Wieża pozostała pusta. A Malcika nie było.

Tymczasem nad umęczonym, gorącym Wałbrzychem zapadał mrok, niebo przybrało barwę ciemnego błękitu, pojawiły się pierwsze gwiazdy. Było parno. Ludzie pochowali się w swoich norach. Niemal wszyscy. Trzy postacie ciągnęły coś z mozołem po komunalnym cmentarzu. Każda z nich usilowała dowlec do jednej z rozpadlin pod ruiną kaplicy wlasny pakunek. Jedna z postaci wyprostowała się, otarła czoło i rzekła z pasją:
- Kurwa żesz jego mać, niby Dziki, żarcia brak, nędza i bieda, a waży jakby nic tylko podżerał...!
- Pikawa zamknij się! - kolejna z postaci, która lekko ciągnęła po cmentarnej ziemi dwa ciała, wyprostowała się. - Zombiez...
- Srombiez... - trzecia z postaci też porzuciła pracę i coś wyciągnęła z kieszeni. Ciemności rozświetlił ogieniek zapalniczki, odsłaniając oblicze palacza, które zaiste było takiej urody, że panujące ciemności były dla niej prawdziwym błogosławieństwem. Brzydal odpalił papierosa i głęboko się zaciągnął. Osilek, ktory chwilę wcześniej taszczył w każdej ręce zwłoki teraz przyskoczyl do kolegi:
- Gaś to głupi gnoju, zombiaki!!
- Siwy, nie histeryzuj, wypalę i kończymy robotę.
Pierwszy z młodocianych grabarzy zachichotał. Nie wiedzieć czemu, pozostałym śmiech ten skojarzył się z grzechotnikiem.

4 czerwiec 2022, 21:30, Wałbrzych,nieopodal "Cold Steel"

Malcik tonął... Tonął od kilkunastu minut w oczach dziewczyny, która spoglądała w niebo z lekkim uśmiechem. On, dupcyngiel pierwszej klasy po raz pierwszy czuł, ze to coś go dopadło. Szczupła, zjawiskowo piękna brunetka obrócila się w jego stronę i spojrzała oceanem. "Dziwne połączenie, czarne wlosy i wściekle błękitne oczy. Może to cyborgizacje Zeissa, o których tyle trąbiono w TV? Te, które ta aktorka sobie wszczepiła? Candy Sensuelle czy jak jej tam." - myślał młody Tasman.
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline  
Stary 01-05-2006, 21:33   #269
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Pikawa
- Siwy, luz- trupokopy Mocarza dużo nam nie zrobią, a nawet jak coś to mamy kałasza, młotowa i spluwę... No i mnie!- zarechotał Pikawa, poczym włożył sobie peta do ust i nachylił się nad Mongołem- Odpal stary, tylko płaszczyku nie podpal, bo spłoniemy w trójkę...
Pikawa świetnie się bawił- spijał strach Siwego, jego dziecięce histerie, oszukiwał go i manipulował nim- robił to, co uwielbiał. Wprowadzał go w różnorakie stany- od strachu, przez gniew, nadzieje, nastroje bojowe, aż po radość i śmiech. Tępak, jakim jest Siwy, bylby idealnym partnerem w jakiejkolwiek akcji dla Pikawy- mógłby nim sterować, wydawać rozkazy, pouczać i kierować... I dlatego bali się puszczać Siwego sam na sam z Mateuszem...
- No, ostatnia rundka i na wódeczkę, stawiają zdechlaki!- zakrzyknął Pikawa, poczym uśmiechnął się z tym swoim nieprzeniknionym wyrazem twarzy...
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline  
Stary 03-05-2006, 01:33   #270
 
Kulek's Avatar
 
Reputacja: 1 Kulek ma wyłączoną reputację
Specnaz

Dominik spał. Nie był to jednak sen spokojny, przynoszący odpoczynek i ukojenie. Raz za razem Spec zmieniał pozycję snu, coś mówił niewyraźnie, odpychał niewidzialne przeszkody rękoma. Raz nawet krzyknął.
We śnie przychodzili do niego umarli. Jeden po drugim. Rozszapmany przez minę-pułapkę. Zastrzelony z karabinu. Dwóch dobitych z zimna krwią, rzygających w gazie. I wielu innych, padających pod kulami karabinu i pistoletu. We śnie przyszli do niego wszyscy, i żaden z nich nie pozwolił mu zaznać spokojnego snu.
Pot spływał z czoła młodego gangera, prawie jak podczas gorączki.
 
Kulek jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:07.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172