Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-10-2010, 17:10   #25
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Ray posłuchał „rady” Iskry i schował Waltera do kabury. Zapiął kurtkę, jej dolną krawędź podsunął trochę do góry. Czarna skóra była luźna, z zewnątrz nie było widać, że pod nią jest ukryty pistolet.

Ciekawe, co zrobi Fabio – pomyślał patrząc na śrutówkę w jego ręce.

-Idziemy – zadecydowała Irma i cała grupa zeszła niespiesznie piętro w dół. Na klatce schodowej panował niezły rozgardiasz, przerażeni, a jednocześnie zaciekawieni goście hotelowi wystawiali głowy ze swoich pokoi, pokojówki kręciły się po całym piętrze.

Zupełnie jak w Kabulu, kiedy zaatakowali patrol Franka. Jak dojechaliśmy na miejsce to musieliśmy siłą odpychać tych zawszonych tubylców od wraku Patriota Franka, żeby zrobić miejsce dla ambulansu. A ci zachowywali się jakby byli na targu z jakąś promocją. Ledwie ich wyciągnęliśmy z tego Patriota, a te brudasy zaczęły zbierać sobie pamiątki.

O dziwo korytarzyk do pomieszczeń technicznych był pusty nikt się tam nie kręcił. Irma szybko odnalazła zsyp na brudną pościel. Ray czekał w napięciu.

Jeżeli się wydostaniemy z tego budynku to co dalej? Za kilka godzin mamy spotkanie z tych Żółtkiem, a policja nas szuka. Mam nadzieję, że portier i pokojówki mają słabą pamięć do twarzy.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 13-05-2011 o 20:44.
JohnyTRS jest offline