Ja przyznaję PD wedle zasady "MG przyznaje", ale też mój system przyznawania PD sprawia, że gracze dostają raczej zbliżoną ilość PD. Notuję sobie co kto robi, a potem dodaję do tego cyfry np
+ 2 PD za pierwszą próbę ucieczki (Refleks)
+ 1 PD za "Fuj, zamierzasz to ubrać?" (Obserwacja)
+ 3 PD za kooperację z Tomkiem przy wynoszeniu sprzętu (Gra Drużynowa)
czy
+ 10 PD za ukończenie misji (Lojalność)
+ 1 PD za sensowny pomysł formacji (Pomysł)
+ 1 PD za odkrycie, że pingwiny zmieniają fazy (Wywiad)
+ 3 PD za obejrzenie wyświetlanych obrazów (Wywiad)
+ 1 PD za zabranie nieśmiertelnika Wilińskiego (Lojalność)
+ 5 PD za poświęcenie swojego życia (Lojalność)
+ 5 PD za badanie wszystkiego i wszędzie (Wywiad)
Ogółem listy PD przypominają katalog osiągnięć z danej misji. Nie ma tu na siłę sprowadzania, żeby każdy dostał po równo (daj wszystkim po równo a wyjdzie... wiadomo co). Po prostu zazwyczaj jest tak, że ten ma zasługi w tym zakresie, a tamten w innym. Jeden zabija wszystko co się rusza i dostaje punkty wojenne, a drugi stara się pogadać i dostaje punkty dyplomacji. A jeśli są różnice w poziomie postaci? Takie jest życie.
Żeby było zabawniej zawsze można dodać drugi system rozwoju postaci: (dla przykładu takie coś dla systemu SPECIAL z Fallout) PD wszyscy dostają wedle zasług i dzięki nim rozwijają Atrybuty Główne, ale żeby rozwijać Umiejętności wszyscy dostają po równo Czas Treningu między misjami i wybierają sobie co rozwijają.
Rozwój postaci jest dla mnie pierwszoplanowy, bo dzięki temu kampania rozwija się równomiernie i przed postaciami graczy wciąż pojawiają się nowe, większe problemy. Z drugiej strony zupełnie ignoruję rozwój ekwipunku - gracze dość szybko zresztą również zauważają to i nie przywiązują się do dóbr doczesnych. |