Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-10-2010, 20:40   #115
zodiaq
 
Reputacja: 1 zodiaq jest na bardzo dobrej drodzezodiaq jest na bardzo dobrej drodzezodiaq jest na bardzo dobrej drodzezodiaq jest na bardzo dobrej drodzezodiaq jest na bardzo dobrej drodzezodiaq jest na bardzo dobrej drodzezodiaq jest na bardzo dobrej drodzezodiaq jest na bardzo dobrej drodzezodiaq jest na bardzo dobrej drodze
"Trafiła..."
Tak..strzała trafiła idealnie tam gdzie miał nadzieję, że trafi...problem w tym, iż trupowi niezbyt zbierało sie na przejście na druga stronę...Ian spojrzał na kapłana pytającym wzrokiem...ten jedynie wlepiał oczy w Oskara

- Pozwolisz, że to ja będę decydował czy nadużywam zdolności zesłanych mi przez boginię. -wrócił się do Iana młody kleryk. – Jakoś nie narzekałeś, kiedy twoja rana się zasklepiła po moim wstawiennictwie.

- Ani o to nie prosiłem - syknął gniewnie w kierunku chłopaka. zdejmując cięciwę i przypinając łuk do pasa. W tym czasie martwy kapłan pomknął w kierunku równie martwego Harilla.

- Faktycznie powinniśmy się zmywać. - Ian był już w połowie drogi do pozycji pozostałych gdy kapłan wymawiał te słowa.
"Nie dość, że walczy kosą to jeszcze umie posługiwać się martwymi ciałami...tak, ten facet idealnie pasuje na wroga Aidana..."
Splunął na bok po czym zerknął na biegnącego z tyłu kapłana...
 
zodiaq jest offline