Bliznooki słuchając muzyki dobywającej się z wdzięcznie szarpanych strun lutni zamyślił się nad dawnymi czasami. Melodia, którą grał teraz
Trivel nie była autorstwa starego minstrela. Zasłyszał ją jeszcze w czasach młodości, kiedy to dopiero co poznał swoich dawnych towarzyszy. Dobrze ich pamiętał, Altair, Senti, Ikkaku i Melanie; czyli skrytobójca z dalekiego wschodu, łowca pchnięty na szlak w poszukiwaniu rodziny, mnich niosący dobro 'za wszelką cenę' i czarodziejka potrafiąca ranić nie tylko czarem ale i słowem. Razem tworzyli drużynę Pięciu, o których słyszał chyba każdy poszukiwacz przygód. A raczej chyba każdy słyszał o ich największym dokonaniu, którym niewątpliwie było wygnanie w niebyt Alucarda-licza, który sterroryzował pół świata.
Minstrel pamiętał nie tylko melodię, upił jeszcze łyk wina, wstał i żwawym krokiem podszedł do kominka, o który oparł się łokciem. Spojrzał na swych uczniów przenikliwym wzrokiem. "Dobrze ich dobrałem, jeszcze trochę i będą gotowi przejąć po mnie schedę. Dadzą radę. Zresztą nikt już go nie poszukuje."
Na kominku złoty ogień,
Ciepłe łóżko czeka w domu,
Lecz wciąż stopy niezmęczony,
Wciąż za rogiem spotkać można
Dziwne drzewo, głaz samotny,
Których nikt prócz nas nie ujrzał.
Drzewo i kwiat, trawa i liść
Z tyłu zostają! Z tyłu zostają!
Wzgórze i głaz, struga i brzeg
My je mijamy! My je mijamy!
Wciąż czekają gdzieś za rogiem
Drzwi sekretne, ścieżki nowe;
Choć mijamy je na co dzień,
Jutro może przyjdzie wkroczyć
Na szlak skryty, co powiedzie
Tam, gdzie Słońce, tam gdzie Księżyc.
Jabłko i cierń, orzech i głóg
Niechaj mijają! Niechaj mijają!
Kamień i piach, źródło i staw
My was żegnamy! My was żegnamy!
Dom za nami, świat przed nami,
Ścieżek tyle pod stopami;
Po kres nocy wędrujemy,
Póki gwiazdy lśnią na niebie.
Wtedy znowu dom przed nami-
Przed kominek powracamy.
Wieczór i mgła, chmura i cień
Za drzwiami domu! Za drzwiami domu!
Lampa i stół, mięso i chleb
I spać już pora! I spać już pora!
Pieśń dobiegła końca. Bliznooki odstawił na kominek kieliszek.
-Życzę Wam dobrej nocy -posłał uczniom serdeczny uśmiech i skierował swoje kroki do sypialni.