Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-04-2006, 14:16   #77
Bladowicz
 
Reputacja: 1 Bladowicz ma wyłączoną reputację
Koth Evoc

Koth uważnie obejrzał ich wspólną pracę. Na sto procent, nie była to profesjonalna robota ale wydawała się nadawać, do "niewielkiego" zadania. Tym bardziej, że sama ściana porośnięta była wystającymi pod dziwnymi kontami pędami, czy to pnącz, czy niewielkich drzewek.

Mechanik spojrzał po towarzyszach.

- Jestem najlżejszy, więc spróbuje pierwszy. Jakby coś się waliło to mnie wyciągniecie.

Ściągnął paski plecaka, przymocowując go mocniej i przypiął wszystkie ruchome elementy swojego ekwipunku. Podszedł do krawędzi i w sposób mało profesjonalny ześlizgnął się po linie, za krawędź.

Po kliku w comlinkach dało się usłyszeć : Juz jestem na ziemi. Lina jest mocna, ale ziemia się strasznie obsypuje. Starajcie się nie trzymać na niej zbyt dużego ciężaru. Po drodze widziałem jakieś norki. Może coś tam mieszka? Tak czy inaczej czekam na dole. Ciemno tu."
 
__________________
I'm a person just like you
But I've got better things to do
Bladowicz jest offline