Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2010, 21:08   #41
daamian87
 
daamian87's Avatar
 
Reputacja: 1 daamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znanydaamian87 wkrótce będzie znany
Jamfire siedział w kompletnych ciemnościach, bił się z własnymi myślami. Nie wiedział którą ścieżką powinien podążyć. Co zrobić, jak postąpić. Teoretycznie, świat stał przed nim otworem. Był w stanie ukształtować przeszłą przyszłość według swoich planów. Jednak podstawowym pytaniem, kłębiącym się w głowie elfa było to, jak to wszystko wpłynie na tą rzeczywistość, którą znał. Nie był w stanie przewidzieć konsekwencji swoich czynów. Co, jeżeli uda mu się zmienić bieg wydarzeń na tyle, aby nie stracić tego, co stracił tak dawno temu, a za co gotów był oddać życie. Czy jeżeli zmieni to, co wtedy poszło nie tak jak miało pójść, zmieni jego samego? To wiedział na pewno. Pytanie było inne. Czy chciał tych zmian. Nie był pewien swoich wyborów.

Jego przemyślenia przerwał dźwięk dzwonków, wzywających towarzyszy na kolację. Nim jednak zdążyli choćby otworzyć drzwi i wyjść na korytarz, budynek zatrząsł się. Huk, pochodzący z pobliska, był wielce niepokojący. Elf zgarnął najpotrzebniejsze rzeczy, przypiął pas skrywający wiele tajemnic, i wybiegł na korytarz. Nikogo na nim nie było. Zastanawiał się czy jego towarzysze śpią, co było możliwe jedynie w przypadku krasnoluda, którego nie obudziłby wybuch wulkanu, czy też nie zdążyli jeszcze zareagować.

Po chwili dopiero z poszczególnych pomieszczeń zaczęły wyłaniać się poszczególne postacie. Elfi mag nie widział już tego, biegnąc ile sił w nogach w dół. Kiedy tylko wypadł z budynku, złapał pierwszego z brzegu żołnierza i krzycząc, chciał dowiedzieć się co się stało.
-Co się dzieje?!- rozglądając się jednocześnie w około.
 
daamian87 jest offline