Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-10-2010, 23:32   #122
Ajas
 
Ajas's Avatar
 
Reputacja: 1 Ajas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie cośAjas ma w sobie coś
Jaskinia


Grupka zbliżyła się do wejścia do jaskini. Wyglądało na bezpieczne, Ulv kilka razy pociągnął nosem i wszedł do kamiennej jamy. Po chwili szczekaniem poinformował druida, że nie ma tu nic groźnego.
Ci którzy zajrzeli do jaskini musieli przyznać, że nie ma w niej nic specjalnego. Trochę listowia i zaschniętej trawy na ziemi, parę okruchów skalnych, nic nadzwyczajnego. Na środku jaskini stał spory głaz wokoło którego wilk zawzięcie węszył. Drapał po podłodze jaskini, jak gdyby chciał podkopać się pod kamulec. Zachowanie zwierzęcia było co najmniej dziwne.
Bystre oko elfa mogło dojrzeć na ścinach też coś jeszcze. Niewyraźne kształty były wymalowane przy samym sklepieniu. Były one niemal niezauważalne w panującym tu półmroku. Przedstawiały ludzi czy inne stworzenia humanoidalne na klęczkach. Ich głowy zwrócone były w stronę środka sklepienie, tam tez powędrował wzrok elfa. Zmrużył powieki i zobaczył iż na środku wymalowane jest coś złotym kolorem. Jednak było zbyt zamazane by zdefiniować co to jest. Czas niestety zrobił swoje, i teraz dawny malunek był jedynie złotawa plamą.
Druid i łowca mimo że wytężali pamięć, nie mogli sobie przypomnieć by kiedykolwiek odwiedzali tę jaskinie. Jednak przecież niemożliwym było by tak pojawiła się od tak. A może jednak? Ostatnio przecież działo się tyle dziwnych rzeczy, czemu niby nie to?


komentarze jutro
 
Ajas jest offline