Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-10-2010, 15:08   #33
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Zaskoczony pojawieniem się dwójki „uciekinierów” gliniarz o mało nie upuścił wyciągniętej broni.
- Wezwę karetkę…
- Mam komórkę, dam sobie radę. W wojsku byłem sanitariuszem.
Gliniarz przez chwilkę walczył ze sobą, potem chwycił oburącz broń i ruszył do środka.
Ledwie policjant znikł Iskra odżyła, Jack postawił ją na ziemi i ruszyli szybkim krokiem. Wejście do zaułka zagradza siatka, ale stojący obok kontener ułatwił forsowanie przeszkody. W kilka chwil byli po drugiej stronie oddalając się coraz bardziej od zagrożonego terenu.

Jerycho zrzuciwszy łachy ruszył w miasto, pokluczył kilka minut, aż trafił na wejście do metra. Nie wiele myśląc zbiegł po schodkach na dół. Tym razem się udało, ale w przyszłości nie ma co liczyć na takie szczęście.

Tymczasem Ray i Fabio zmierzali do wyjścia, gdy do korytarza wpadł policjant z bronią. Najwyraźniej coś wzbudziło jego podejrzenia, bo wycelował w nich i zawołał:
- Stać, ręcę nad głowa i twarzą do ściany.
Ray i Fabio spojrzeli po sobie. Deja vu?
- Tu Hoffman, mam dwóch podejrzanych przy tylnym wyjściu, proszę o wsparcie – rzucił do radia policjant.
 
Mike jest offline