Roderick Abram - tura 2:
Broń napastnika napotkała twój młot. Gdy pałka odbiła się od stali Marzyciela, na twarzy przeciwnika zagościł grymas bólu. Zdołałeś go chwycić, ale wróg zaciekle kopał nogami, aż w końcu uderzenie pałką w głowę sprawiło, iż go puściłeś. Wróg zaatakował znowu, kiedy przywołałeś moc Karzącego Światła. Poparzone ciało wroga odleciało do tyłu, tak że mężczyzna uderzył kręgosłupem w pozostałości po kolumnie. Zaklęcie zadziałało też na drugiego przeciwnika, jednak nie wyrządziło mu znacznych szkód. Wojownik ze sztyletem walczył z efektem chwilowego oślepienia... Urizjel Blackhearth - tura 6:
To było to! Gdy tylko krople magmy zetknęły się z magicznym lodem, ten z dźwiękiem tłuczonego szkła rozbił się na setki mikroskopijnych kawałków, uwalniając z bezlitosnego ucisku twoje ciało. Zaskoczeni przeciwnicy patrzyli na ciebie z niemałym strachem w oczach. Wróg z tarczą ponownie zasłonił swojego towarzysza, kiedy ten rozpoczął inkantację do kolejnego czaru. Musiałeś działaś szybko... Ao “Huragan” Hurros - tura 2:
Pierwszy przeciwnik przyjął na siebie całą siłę twoich ciosów. Powietrze ze świstem opuściło jego płuca, a krótkie ostrze wysunęło się z jego dłoni. Żołdak opadł na ziemię bez przytomności. Pozostali wrogowie zastygli zlęknieni, by po chwili rzucić się na twoje plecy z śmiertelnie ostrymi mieczami... Shakti Hari - tura 6:
Twój plan się powiódł, a w jego rezultacie twój napastnik zatoczył się do tyłu. Szybko odzyskał równowagę i biorąc potężny zamach zamierzał zaatakować z wyskoku. Wiedziałaś, co nadejdzie. Kiedy przeciwnik zaatakował, ty pospiesznie odskoczyłaś do tyłu. Potężny kij wroga gruchnął o ziemię, tworząc w niej sporej wielkości wgniecenie. Strach było pomyśleć, co by się stało, gdyby zamiast w ziemię trafił w ciebie... Wraz z uniknięciem ataku spotkała cię niesamowita szansa. Otóż przeciwnik przez te kilka sekund pozostał idealnie bezbronny... Szajel Gentz - tura 6:
Wrogowi udało się uniknąć nadlatującego sztyletu poprzez szybki manewr w bok, gdy dotknęła go pieczęć Yue'go. Ten ruch sprawił, iż przeciwnik nie zauważył nadchodzącego kopnięcia. Uderzenie sprawiło, iż z jego dłoni wyleciała rękojeść bicza.
__________________ Come on Angel, come and cry; it's time for you to die....
Ostatnio edytowane przez Endless : 18-10-2010 o 14:56.
|