Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2010, 14:46   #47
Endless
 
Endless's Avatar
 
Reputacja: 1 Endless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodze
Roderick Abram - tura 2:

Broń napastnika napotkała twój młot. Gdy pałka odbiła się od stali Marzyciela, na twarzy przeciwnika zagościł grymas bólu. Zdołałeś go chwycić, ale wróg zaciekle kopał nogami, aż w końcu uderzenie pałką w głowę sprawiło, iż go puściłeś. Wróg zaatakował znowu, kiedy przywołałeś moc Karzącego Światła. Poparzone ciało wroga odleciało do tyłu, tak że mężczyzna uderzył kręgosłupem w pozostałości po kolumnie. Zaklęcie zadziałało też na drugiego przeciwnika, jednak nie wyrządziło mu znacznych szkód. Wojownik ze sztyletem walczył z efektem chwilowego oślepienia...

Urizjel Blackhearth - tura 6:

To było to! Gdy tylko krople magmy zetknęły się z magicznym lodem, ten z dźwiękiem tłuczonego szkła rozbił się na setki mikroskopijnych kawałków, uwalniając z bezlitosnego ucisku twoje ciało. Zaskoczeni przeciwnicy patrzyli na ciebie z niemałym strachem w oczach. Wróg z tarczą ponownie zasłonił swojego towarzysza, kiedy ten rozpoczął inkantację do kolejnego czaru. Musiałeś działaś szybko...

Ao “Huragan” Hurros - tura 2:

Pierwszy przeciwnik przyjął na siebie całą siłę twoich ciosów. Powietrze ze świstem opuściło jego płuca, a krótkie ostrze wysunęło się z jego dłoni. Żołdak opadł na ziemię bez przytomności. Pozostali wrogowie zastygli zlęknieni, by po chwili rzucić się na twoje plecy z śmiertelnie ostrymi mieczami...

Shakti Hari - tura 6:

Twój plan się powiódł, a w jego rezultacie twój napastnik zatoczył się do tyłu. Szybko odzyskał równowagę i biorąc potężny zamach zamierzał zaatakować z wyskoku. Wiedziałaś, co nadejdzie. Kiedy przeciwnik zaatakował, ty pospiesznie odskoczyłaś do tyłu. Potężny kij wroga gruchnął o ziemię, tworząc w niej sporej wielkości wgniecenie. Strach było pomyśleć, co by się stało, gdyby zamiast w ziemię trafił w ciebie... Wraz z uniknięciem ataku spotkała cię niesamowita szansa. Otóż przeciwnik przez te kilka sekund pozostał idealnie bezbronny...

Szajel Gentz - tura 6:

Wrogowi udało się uniknąć nadlatującego sztyletu poprzez szybki manewr w bok, gdy dotknęła go pieczęć Yue'go. Ten ruch sprawił, iż przeciwnik nie zauważył nadchodzącego kopnięcia. Uderzenie sprawiło, iż z jego dłoni wyleciała rękojeść bicza.
 
__________________
Come on Angel, come and cry; it's time for you to die....

Ostatnio edytowane przez Endless : 18-10-2010 o 14:56.
Endless jest offline