Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2010, 15:28   #38
Gratisowa kawka
 
Gratisowa kawka's Avatar
 
Reputacja: 1 Gratisowa kawka ma wyłączoną reputację
Cholera. Nadleciała w tej bohatersko-bohaterskiej pozie, trzymając na rękach nieprzytomnego Spider-mana. W myślach się wyklinała za tę akcję szybko uznawszy, że dało się ją w inny, bardziej sprawny sposób przeprowadzić, gdyby tylko pośród niewielkiej grupki była jakakolwiek koordynacja.
Nieopodal na swój ciężki tyłek wylądował Herbalist i Steve z całym ciężarem tej myśli musiała sobie przyznać, że mieli dwóch ludzi będących ciężarem w jednostce. Jeszcze bardziej irytujący był fakt, że jedna z nich była przytomna. Dziewczyna więc wylądowała i przykucnęła, skanując funkcje życiowe najpierw Parkera, potem Cuninghama. Czego Simba nie dostrzegł, w milczeniu zmarszczyła brwi.
- Moje wskaźniki pokazują mi, gdzie jest źródło sygnału - powiedziała wreszcie. - Postaram się przerwać sygnał, do tego czasu pilnuj rannych a najlepiej ich gdzieś przetransportuj.
Potem sprawdziła odczyty i w miarę możliwości pokazała kierunek, w którym było mniej tego robactwa. Nie zabawiła też długo w jednym miejscu - zaraz wystrzeliła do góry i, zgodnie z odczytami, przygotowała się do strzału. Jeśli jakieś robaki po drodze chciały ją zaatakować użyła kolejnej fali sonicznej, a na pamiątkę pozostawiła jeszcze piętnaście sekund działający hologram, aby odciągnął część trylobitów od Simby. Przed oczyma jednak już miała wyłącznie swój cel, przygotowana do jego zestrzelenia.
Po drodze zaczęła się też zastanawiać, SKĄD. O, nie, tego płazem nie puści. Będzie musiała jak najszybciej zrobić w bazie porządek.
 
Gratisowa kawka jest offline