Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2010, 10:54   #18
Panicz
 
Panicz's Avatar
 
Reputacja: 1 Panicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputację
Ad. 1 - W Łowach były pretensje nie o mechanikę, a o nadpisywanie innych graczy/przesadzanie z kreowaniem rzeczywistości. I tymi wzajemnymi pretensjami raczyła się dwójka miłośników forumowego dramatyzowania, tupiących nogą przy byle okazji. Nikt więcej. Pojedynek Blaisa i Forkena dotyczył, niemal niewystępujących w Bissel, poziomów quasi-epickich. Zważywszy na to, że w Bissel właściwie nie ma magicznych przedmiotów, a możliwość doboru dziwacznych ras i klas jest mocno ograniczona to strach przed powergamerami... Strach ma wielkie oczy. I tyle.

Ad. 2 - Poświęciłem im więcej miejsca, bo są moim zdaniem przydatne. Teraz, gdy postacie mają po około 20 PW jest inaczej? Ba, wręcz jeszcze bardziej nierealistycznie, bo to kilka ciosów toporem zanim postać padnie. Więcej niż ma przykoksowany barbarzyńca na starcie w d20. Tutaj też przecież musicie opisywać efekty trafień w szczególny sposób, bo uderzenie toporkiem za 6 pktów nie może poważnie ranić i trzeba się nagłowić, jak to zrobić, by miało sens.

Problem z zaklęciem 'Leczenie średnich ran' dotyczy systemów, gdzie taki czar działa. Tu, o ile wiem, nie ma listy czarów z DD (choć efekty mogą się na niej mocno opierać).

Ad. 3 - BG nie awansują na wyższe poziomy. Kiedy ostatnio ktoś przebił 5? Nie pamiętam też, by w naszym FR z postaciami około 8-9 levelu były problemy z ogarnięciem tematu. I naprawdę nie trzeba tryliona podręczników. Ja nie mam żadnego. Korzystam tylko w razie potrzeby z SRD i kostkownicy. Tyle.

Ad. 4 - Nie wiem czy prościej, bo jeśli ktoś już zna DD to na pewno prostsze jest pozostanie przy swoim niż uczenie się czegoś nowego. Nawet, jak postulujesz, prostego. I powiem niegrzecznie, demaskatorsko to, co mówiłem kiedyś na bissel. Mechanika ma sens, jeśli się jej używa, a Bielon pewnie nadal rzuca tylko tym d20 - sam nie wie na co - i Twoja mechanika kurzy się tak jak wcześniej podręczniki D&D.

Co do ostatnich dwóch: Uważam, że dogadać się można, a jeśli trafiają się ludzie ogarnięci paranoją to dobrze. Można ich wykreślić na przyszłość. Przynajmniej nie skasują połowy forum, za którymś tam z kolei razem, gdy im się wybaczy, a oni znów zawiodą zaufanie.

Nie zamierzam Cię zastępować. Po prostu mógłbym sam zmierzyć się kiedyś z tymi realiami, trochę w innym świetle stawiając sprawę.
 
Panicz jest offline