Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2010, 14:57   #19
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Cytat:
W Łowach były pretensje nie o mechanikę, a o nadpisywanie innych graczy/przesadzanie z kreowaniem rzeczywistości. I tymi wzajemnymi pretensjami raczyła się dwójka miłośników forumowego dramatyzowania, tupiących nogą przy byle okazji. Nikt więcej.
Zadaniem mechaniki jest właśnie określanie na ile postać może kreować rzeczywistość/jakie ma możliwości względem świata i innych BG. Poza tym, pamiętam ze w raporcie posesyjnym zdaje się Ganto strasznie się dziwił, dlaczego łowcy by li na poz 8 a oni na 5, itd. Generalnie to było duże starcie między dwiema grupami graczy i rozegranie tego, tak jak to się rozegrało, wzbudziło sporo emocji i to nie koniecznie pozytywnych.

Cytat:
Pojedynek Blaisa i Forkena dotyczył, niemal niewystępujących w Bissel, poziomów quasi-epickich.
I co z tego? Forken dołączył do bissel, pod sam koniec pierwsze kampanii, przypuszczam że już z wysokim poziomem i takie sytuację będą się zdarzać. Salim i Cilian, gdybyśmy grali na DnD mieli by teraz 3-4 poziom. Rekrutując do was nowych BG, żeby zachować jako taką równowagę, trzeba by ich dawać na 2. Jeszcze ze dwie sesje i trzeba to pomnożyć przez 2. itd.

Cytat:
Teraz, gdy postacie mają po około 20 PW jest inaczej?
Teraz postacie mają po kilkanaście PW i są w stanie wytrzymać 2, 3 może 4 trafienia przeciętnej broni, chyba że mają dużo szczęścia.. Co więcej, nawet jak będą już dobrze rozwinięte, to PW nad będą miały tyle samo albo niewiele więcej, więc walki będą szybkie.

Cytat:
bo uderzenie toporkiem za 6 pktów nie może poważnie ranić i trzeba się nagłowić, jak to zrobić, by miało sens.
Dwa takie ciosy i masz problem, bo zostało ci PW na najwyżej jeden, i jesteś już ranny, co wiąże się z kolejnymi minusami. Nie pamiętam dokładnie, ale Słowo Boże w pierwsze części padł zdaje się po 3 czy 4 ciosach właśnie.

Cytat:
Tu, o ile wiem, nie ma listy czarów z DD (choć efekty mogą się na niej mocno opierać).
No fanie, tylko co to zmienia? Nadal mam BG, z 60 PW z czego, stracił 20 opisane jako ten cios na pancerz właśnie. Z jego punktu widzenia wszywko jest ok, co najwyżej pancerz mu się wgniótł. Tymczasem stracił 1/3 życia.

Cytat:
Nie pamiętam też, by w naszym FR z postaciami około 8-9 levelu były problemy z ogarnięciem tematu.
Nie było, bo Bielon nie stosował mechaniki d20. Praktycznie wcale. Przypomnij sobie jego zapis mechaniczny z sesji z poltka, z walki miedzy BG. Widzisz tam gdzieś zasady DnD? Bo ja za cholerę. To było zwykłe k20 vs k20, wygrywa ten kto ma więcej. Danyell miał chyba z 50 PW jak nie więcej a dostał raz mieczem i raz sztyletem i miał już poważne problemy. Po następnym trafianiu pewnie by kipnął i już.

Cytat:
Nie wiem czy prościej, bo jeśli ktoś już zna DD to na pewno prostsze jest pozostanie przy swoim niż uczenie się czegoś nowego
Czego chcesz się uczyć? Ty masz powiedzmy walkę wręcz na 10, ja 12, rzucamy sobie po k20, dodajemy, kto ma więcej ten wygrał. Ewentualnie jeszcze trzeba poturlać, na obrażenia. I koniec. Czego się tu uczyć?

Jeśli chcielibyśmy być wobec przyszłych graczy uczciwy, to w rekrutce powinniśmy napisać coś takiego:

Słuchajcie, gramy z mechaniką DnD, tylko bez atrybutów, PW, KP, RO, inicjatywy, akcji, atutów, specjalnych zdolności, charakterów i kilku innych rzeczy o których zapomniałem, no i magia jest zupełnie inna. Ostały się jeno poziomy, atak i co nieco z umiejętności, ale też nie wszystkich.

Uważasz, że to ma sens?

Cytat:
Mechanika ma sens, jeśli się jej używa, a Bielon pewnie nadal rzuca tylko tym d20 - sam nie wie na co - i Twoja mechanika kurzy się tak jak wcześniej podręczniki D&D.
No właśnie. Jak wyobrażasz sobie walkę kilku powiedzmy 4-5 poziomych postaci między sobą? Ile wymaga to rzutów i innych pierdoł? Bielon zwyczajnie rzuci za każdego owe k20, porówna wyniki i z bani. Innymi słowy to nie my mamy się dostosować od mechaniki, tylko mechanika do nas i to właśnie spróbuje zmienić.

Ja, jako MG też nie potrzebuje karty w d20, bo większość rzeczy, która tam jest, jest mi zbędna. Jak chce prostego i jasnego rzutu, który powie mi kto wygrał i w jakim stopniu zrobił drugiemu kuku. Reszta to zbędny i kłopotliwy dodatek.


Przypomina mi się dyskusje o mechanice na bissel. W zasadzie mógłbym ci na większość rzeczy odpowiedzieć cytatami z tamtej dyskusji. Powtórzę się więc. Ja jako MG mogę powiedzieć, że mi to wisi i jak wszyscy chcą to niech będzie to DnD czy cokolwiek innego. Tyle tylko, że z góry wiem jak to się skończy i pozostaje tylko kwestia, kiedy będę mógł powiedzieć „a nie mówiłem”.

A do mistrzowania bissel zapraszam. To mógłby być ciekawy mix awantury i jesiennej gawędy
 
__________________
naturalne jak telekineza.
malahaj jest offline