Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-10-2010, 13:44   #118
Armiel
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Oki - słowo końcowe, mające - mam nadzieję, na zamknięcie niepotrzebnego sądu i sporu.

1. Proszę, by Feildae i Hellian dogadały się, jako strony w kwestii działań dotyczących Okrwawionej Czaszki.
2. Pozwólmy, żeby każdy grał jak chce. ja tez cenie współprace i kooperację między bohaterami, lecz też nie mogę - jako MG - tłamsić indywidualnych wątków i zachowań postaci.
3. Jeśli Wasze postacie chcę, by Jewa zmieniła swoje zachowanie względem drużyny to sesja i rozmowy w grze pomiędzy postaciami są moim zdaniem JEDYNYM słusznym ku temu miejscem. Pamiętajcie - pierwsza zasada negocjacji - oddzielić problem od osoby. Wiec problemem - dla drużyny, jest indywidualizm Jewy a nie granie Hellian ogrywającą ją zgodnie z założeniami. Nie wpływajcie, proszę na Hellian lecz na jej postać swoimi postaciami. Rozmowy. Czyny. I takie tam.
Szczerze - nie sądziłem, że tak bardzo to Wam przeszkadza. Jakoś do tej pory radziliśmy sobie z tymi "podziałami" w drużynie. Nawet nie wiedziałem, ze to Was tak męczy. Obiecuję, ze postaram się zainicjować więcej sytuacji w sesji, które będą wymagały współpracy. Chociaż nie - nie obiecuję. Po prostu postaram się, ale nic na siłę.
4. Mam nadziej że nie zdecydujecie się opuszczać sesji czy coś. Gdyby jednak komuś chodziło to po głowie - powiem tak. i powiem to szczerze.

Nie chcę nikogo zmuszać, lecz rezygnacja KTÓREJKOLWIEK postaci może być (nie musi lecz jest duża szansa, ze tak będzie) końcem całej sesji. Chciałbym, byście to wiedzieli. Oczywiście okładając kampanię zakładałem, ze ktoś może się wykruszyć i jestem na to gotowy, ale przez "koniec sesji" mam na myśli "śmierć jej potencjału i klimatu". Przyjmując Wasze postaci do gry określiłem sobie już pewne plany w sadze z nimi związane. I zniknięcie bohatera to w zasadzie konieczność układania tej misternej układanki od nowa.

Chciałby więc, byście szukali porozumienia nie konfliktu. Chciałbym i o to, jako MG Was serdecznie proszę.

Przez szacunek do mnie, do samych siebie i do idei pbf nie kłóćcie się i nie spierajcie inaczej niż jako postacie w sesji. Dobra.

Mogę na Was liczyć. bo nie wyobrażam sobie sesji bez żadnego i żadnej z Was.

EDIT: By moje stanowisko było jasne. Proszę o nie atakowanie się in persona. Słowa innych graczy przeciwko graczom mogą być krzywdzące i nie powinny mieć miejsca. Pamiętajmy - com podkreślam ponownie - że oceniamy POSTACIE nie GRACZA i w związku z tym ataki in persona uważam za niedopuszczalne i nie powinny mieć miejsca.
Nie znam Was wszystkich, ale sądzę, że jesteście sympatycznymi ludźmi i bardzo was proszę o nie burzenie tego wizerunku jakimiś niestosownymi uwagami jedni o drugich.

Indiańskim a zatem i stepowym zwyczajem apeluję o zakopanie topora wojennego nim zostanie użyty. Mam szczerą nadzieję, ze temat in persona uznamy za zamknięty.
 

Ostatnio edytowane przez Armiel : 26-10-2010 o 21:35. Powód: dodanie fragmentu tekstu
Armiel jest offline