Strażnica Wschodu - różnie, Prowincja Shinda, terytorium Klanu Kraba; 14 dzień miesiąca Hantei; wiosna, rok 1114, wieczór. Najniższa bryła twierdzy, jadłodajnia - Miło mi Cię poznać, panie Hida Sasori-desu, jam jest Bayushi Manji-san. – Skorpion wciąż pozostawał przyjaźnie uśmiechniętym i nastawionym do swego rozmówcy, nie miał powodów aby zachowywać się inaczej.
- Zapewne jestem w posiadaniu wielu wieści, które mogłyby Cię zainteresować. – Manji ciekawy był czy jego rozmówca zdradzi choć odrobinę zainteresowania, dlatego się mu przyglądał, acz nie nachalnie. – Mnie interesuje ciepła kąpiel, miejsce gdzie mógłbym złożyć ofiarę dziękczynnom Fortunom lub kapłani, którzy mają wiedzę na temat okolicznych świątyń, gdzie mógłbym znaleść dobrego rzemieślnika, chciałbym dokupić opatrunków i ziół leczniczych, interesuje mnie także rozmówienie się z kowalem. Są to jednak pytania, którymi nie chciałbym Ciebie zanudzać. Jednak gdybyś stwierdził, że nuda Ci strasznie doskwiera bardzo chętnie bym wysłuchał co masz do powiedzenia na interesujące mnie tematy, a w zamian postaram się najlepeij jak potrafię odpowiedzieć na Twoje pytania, które jak mniemam dotyczą wiadomości ze świata.
__________________ Świerszcz śpiewa pełen radości,
a jednak żyje krótko.
Lepiej żyć szczęśliwym niż smutnym. |