Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-10-2010, 17:44   #18
Draugdin
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Draugdin w duchu podziwiał opanowanie Bliznookiego. Ich obecny mistrz w mgnieniu oka i w kilku prostych poleceniach zapanował nad zaistniałą sytuacją. Widać było w tym wieloletnie doświadczenie, które przeradza się już wtedy w nawyki i odruchy.

Po kilku chwilach już biegł ramię w ramię z Trivelem w kierunku wioski. Za nimi w niewielkim odstępie biegli Pavos i Ravarr. Biegli za nimi z racji, że musieli się trochę bardziej kompletnie odziać przed wyjściem w chłód zimowej nocy, a dwa ze wzglądu na nieco cięższe pancerze.
W końcu gdy wszyscy lekko zdyszani wybiegli z lasu przed sobą zobaczyli wioskę, której tak pospiesznie gonili na pomoc. Coś tu się jednak nie zgadzało. Na pewno nie zgadzało się z relacją młodzieńca, który obudził ich wszystkich z błaganiem o pomoc.

Wioska wyglądała całkowicie normalnie. Pogrążona była w błogiej ciszy panującej dookoła. Żadnych wrzasków ani śladów ataku goblinów.

Mimo, że nigdy jeszcze nie współdziałali jako jedna drużyna – dziś wydawało się jakby byli trybami jednego doskonałego urządzenia – każdy znał swoje zadania i je wykonywał. Draugdin zareagował podświadomie – ledwie wyszli na skraj lasu, rzucili okiem na spokojna wioskę – wypuścił w górę jastrzębia. Mimo ciemności ptak zerwał się zgrabnie do lotu – był to przecież nie byle pierwszy jastrząb tylko chowaniec czarodzieja. Zrobił dwie szybkie pętle tuż nad dachami domów wioski i zanim ponownie usiadł na ramieniu swego pana zdążył już przesłać mu bezgłośny komunikat: - „Nic tu niema Draugdin. Cisza i spokój. Żadnych śladów ataku.”

- Definitywnie coś tu nie gra – przytaknął Draugdin słowom półelfa.
- Jastrząb niczego nie znalazł. Ktoś nas wrabia, albo... Bliznooki jest w niebezpieczeństwie.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline