Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2010, 08:40   #94
Armiel
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Witam serdecznie moi Badacze Tajemnic.

Troszkę "wytycznych" do posta:
Akcję możecie śmiało pociągnąć aż do kolejnego dnia.

Tom Atos - twój bohater MUSI troszkę popracować, niestety obowiązki codzienne z tym, ze po raucie z kolegami mają dzień luźny Roboty przy fortyfikacji mieszkania są ukończone pod wieczór.

arm1tage - myślę że najpierw ustalenia z Choppem a potem znów robota szpiegowsko - detektywistyczna, na PW dostaniesz dokładne info (jeszcze dzisiaj)

zodiaq - kac, brak wody, huk maszyn i ciężka praca - masz o czym pisać, w zasadzie przy zmniejszonej obsłudze masz tyle roboty, ze nawet nie myślisz o opierniczaniu - te 12 h wystarczy ci na tyle sił by przetrwać i dojechać do domu i zasnąć, pod koniec dnia pracy szef przerzucił cię na jutro na kolejną zmianę, czyli zaczynasz o 6 wieczorem do 6 rano Nocka z 6/7 lipca

Gryf - cóż, troszkę chyba odeśpisz tą nockę, potem macie dzionek wolny od występów lecz nie wolny od obowiązków, nie wiem czy ty planowałeś dołączyć do ekipy witającej Hieronima, jeśli tak wypada pod wieczór udać się na dworzec

emilski - Nowy York to piękne miasto, jak piękne przekonasz się jak Dwight powie co od ciebie oczekuje. Robota do późnego popołudnia tak między nami. Potem dowolność, Post możesz zakończyć wychodząc do portu - Posejdon przybywa o 5.30 rano! Jason Brand gościnny.

Felidae (przepraszam, że na końcu) - co do Twoich zajęć, jest wtorek, pewnie trzeba odespać raucik w ogrodzie, dzień też możesz zaplanować jak chcesz, ogona nie widać ... czy jest, czy go nie ma to już inna kwestia.
Liczę na kreatywność. Wyjaśnić się też może sprawa skąd Wagonow wiedział, kim jesteś. "Przycisnął" kumpla z gazety. łatwo się domyślić skoro Porter wylądował w szpitalu ze złamaną ręką.
 
Armiel jest offline