25-10-2010, 12:40 | #91 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają! | |
25-10-2010, 14:03 | #92 |
Reputacja: 1 | Powiem tak. Panna Amanda Derry takiej sytuacji nie miała. Wątek Wagonowa był w grze na żywo mocno epizodyczny, u Was na pbf przyjął zacny i imponujący rozmach a dzięki temu mogę rozwinąć tego niecodziennego wszak NPCa |
25-10-2010, 15:47 | #93 |
Reputacja: 1 | Co do terminów - najwcześniej jutro...straszny tydzień w szkole. |
27-10-2010, 08:40 | #94 |
Reputacja: 1 | Witam serdecznie moi Badacze Tajemnic. Troszkę "wytycznych" do posta: Akcję możecie śmiało pociągnąć aż do kolejnego dnia. Tom Atos - twój bohater MUSI troszkę popracować, niestety obowiązki codzienne z tym, ze po raucie z kolegami mają dzień luźny Roboty przy fortyfikacji mieszkania są ukończone pod wieczór. arm1tage - myślę że najpierw ustalenia z Choppem a potem znów robota szpiegowsko - detektywistyczna, na PW dostaniesz dokładne info (jeszcze dzisiaj) zodiaq - kac, brak wody, huk maszyn i ciężka praca - masz o czym pisać, w zasadzie przy zmniejszonej obsłudze masz tyle roboty, ze nawet nie myślisz o opierniczaniu - te 12 h wystarczy ci na tyle sił by przetrwać i dojechać do domu i zasnąć, pod koniec dnia pracy szef przerzucił cię na jutro na kolejną zmianę, czyli zaczynasz o 6 wieczorem do 6 rano Nocka z 6/7 lipca Gryf - cóż, troszkę chyba odeśpisz tą nockę, potem macie dzionek wolny od występów lecz nie wolny od obowiązków, nie wiem czy ty planowałeś dołączyć do ekipy witającej Hieronima, jeśli tak wypada pod wieczór udać się na dworzec emilski - Nowy York to piękne miasto, jak piękne przekonasz się jak Dwight powie co od ciebie oczekuje. Robota do późnego popołudnia tak między nami. Potem dowolność, Post możesz zakończyć wychodząc do portu - Posejdon przybywa o 5.30 rano! Jason Brand gościnny. Felidae (przepraszam, że na końcu) - co do Twoich zajęć, jest wtorek, pewnie trzeba odespać raucik w ogrodzie, dzień też możesz zaplanować jak chcesz, ogona nie widać ... czy jest, czy go nie ma to już inna kwestia. Liczę na kreatywność. Wyjaśnić się też może sprawa skąd Wagonow wiedział, kim jesteś. "Przycisnął" kumpla z gazety. łatwo się domyślić skoro Porter wylądował w szpitalu ze złamaną ręką. |
30-10-2010, 01:08 | #95 |
Reputacja: 1 | Gryf, gdyby tylko Walter wiedział... - post super
__________________ You don't have to be weird, to be weird. |
30-10-2010, 01:14 | #96 |
Reputacja: 1 | Pewnie się dowie, jeśli z tej akcji coś wyjdzie. Ciekawie nam się te historie zazębiły wtedy, nie planowałem tego. Żeby nie było, że zmyślam na poczekaniu - fragment listu do Prooda pochodzi z karty postaci edit: nie to żeby w zmyślaniu na poczekaniu było coś złego - praktykuję dość często
__________________ Show must go on! Ostatnio edytowane przez Gryf : 30-10-2010 o 13:57. |
30-10-2010, 18:10 | #97 |
Reputacja: 1 | emilski popłakałam się ze śmiechu jak wyobraziłam sobie Choppa w ruchliwej kawiarni, do tego z wysuniętym językiem i obłędem w oczach jak wycina literki z gazet i preparuje anonimowy list po hiszpańsku do Dominica XD Licz na to że jeżeli Dominic jest już trzecim pokoleniem emigrantów to mimo wszystko zna język swoich przodków. Nie pamiętam jak to u nas było z jego znajomością hiszpańskiego. |
30-10-2010, 20:01 | #98 |
Reputacja: 1 | Nawet jak nie zna, to na pewno znajdzie sposób, żeby zrozumieć
__________________ You don't have to be weird, to be weird. |
02-11-2010, 23:37 | #99 |
Reputacja: 1 | Witam serdecznie moi Badacze Tajemnic. Jutro mija tydzień od wrzucenia mojego posta. Mam zatem zwyczajowe i nieśmiałe pytanie, kiedy pojawią się posty reszty graczy. W zasadzie mam już odpiske dla tych postaci, które już napisały lub zadeklarowały mi działania napisaną i przebieram nogami w boksie startowym. Może się zdarzyć, że ktoś w tej turze nie będzie wiedział co napisać - niech wtedy po prostu da znać. |
03-11-2010, 07:31 | #100 |
Reputacja: 1 | Wielkie sorry, mam nawałnicę. Wiem co pisać ale nie mam kiedy. Wybaczcie. Jeśli do jutra nie dam to opuszczę z żalem tę kolejkę . Jakby co Garrett obserwuje a rano jedzie na odbiór kolesia. Jeszcze raz sorry.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |