Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-10-2010, 21:02   #107
seto
 
seto's Avatar
 
Reputacja: 1 seto wkrótce będzie znanyseto wkrótce będzie znanyseto wkrótce będzie znanyseto wkrótce będzie znanyseto wkrótce będzie znanyseto wkrótce będzie znanyseto wkrótce będzie znanyseto wkrótce będzie znanyseto wkrótce będzie znanyseto wkrótce będzie znanyseto wkrótce będzie znany
Ból głowy, jak po każdej większej popijawie, dawał się w znaki, ale Bielau postanowił wyjść z założenia, że na kaca najlepsza praca i zajął się sprawdzaniem ekwipunku.
Kiedy wyruszyli monotonne kołysanie się w siodle prawie uśpiło szlachcica. Został jednak szybko rozbudzony podczas wypychania wozu z jakiegoś dołu. Sytuacja powtarzała się kilka razy przez co szermierz nie był w najlepszym humorze.
Po pewnym czasie natrafili na jakieś ślady. Klemens początkowo nie widział w nich nic dziwnego. Po chwili wytłumaczono mu, że jedne z nich nie należą do człowieka, ani do zwierzęcia. Wychodziło na to, że był tu jakiś mutant czy inny pomiot chaosu. Inne ślady zidentyfikowano jako Ulliego. Coś tu nie grało. Bielau nie za bardzo wierzył, że łowca mógłby współpracować z chaosem. Gdyby tak było to wszyscy mogliby już nie żyć. W końcu stanowili jakieś zagrożenie. Błąkali się po lasach i chcieli przeszkodzić tajemniczej bestii w spokojnym mordowaniu niewinnych ludzi. Bielau był zwyczajnie ciekawy jak Ulliemu udało się uniknąć niebezpieczeństwa bez walki, bo śladów takowej nie było.

W końcu dotarli do kapłana gdzie spotkali Ulliego. Szlachcic włączył się do wspólnej rozmowy.
 
seto jest offline