Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-10-2010, 12:27   #19
Kolgrim
 
Kolgrim's Avatar
 
Reputacja: 1 Kolgrim nie jest za bardzo znanyKolgrim nie jest za bardzo znany
Matt leżał w otworzonym sarkofagu, z oczami wpatrzonymi gdzieś w pustkę. Przebudzenie nie było najprzyjemniejszym uczuciem. Nie dość, że było zimno to jeszcze te awarie. Dopiero po chwili docierało do niego, że w końcu podróż się skończyła. Poruszył się. Przynajmniej spróbował. Podniósł lekko głowę, która wynurzyła się z jakiejś dziwnej substancji.
"To pewnie ten ocet. Kiedyś prawie spróbowałem prawdziwego, ale zwymiotowałem."
Spojrzał przed siebie, na swoje stopy. Poruszył palcami. Potem nogami. Następnie dołączyły do nich dłonie i ramiona. Cała robota wydawała mu się taka powolna, wszystko było tak jakby w zwolnionym tempie. Zdecydował się na ruch całego ciała. Poruszenie wszystkich podzespołów chwilę trwało i Matt już wiedział, że może wstać. Pokonał przeogromną chęć zostania w sarkofagu i zapomnienia o wszystkim na kolejne dwieście lat i spróbował wstać.
Wyszedł z sarkofagu i świat nagle przyśpieszył do swojego normalnego tempa. Z głośników wył jakiś głos mówiący o awariach i tak dalej. Patrzył na innych ludzi, którzy biegali nago w poszukiwaniu ubrań. Patrzył z niejakim zdziwieniem, ale zaraz przestał się dziwić. Spostrzegł się, że on sam też ubrania na sobie nie posiada. Nie zdziwiło go to.
Spokojnie, bez zbędnego pośpiechu znalazł sobie kurtkę z wszechobecnym logiem NASA, a następnie jakieś spodnie. Nie szukał potem niczego. Usłyszał tylko, że ktoś chce wódki. On sam przed wyprawą nie pił (alkoholu) już prawie trzy tygodnie, z czego był bardzo dumny.
Czekał na pozostałych, jakby to oni mieli zdecydować co mają zrobić, a on się nie liczył.
 
Kolgrim jest offline