Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-11-2010, 12:54   #22
majk
 
majk's Avatar
 
Reputacja: 1 majk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodze
Atmosfera w lokalu opłaconym przez Burns'a gęstniała błyskawicznie. Nie od dymu, nie od smrodu gorzały, ani od pisków dziewuch chędożonych. Niby w wielkim kotle mieszały się i przewracały zuchwalstwa, groźby; przelewał się strach (przez niektórych mylony z odwagą), ambicja i pazerność. Wyścig szczurów jaki urządził Kapitan z jednej strony budził obrzydzenie- z drugiej wzbudzał respekt. Zasady gry były ostre, ale to było gwarantem jakości, a o jakość idzie profesjonalistom.
Jakby poza tą wrzawą, gdzieś w bocznej nawie, swoją wieczerzę spożywał skromny mnich. Odziany w skromny, ale schludny, czarny habit z białym kołnierzem. Z wprawą używając sztućców kroił mięso, kosztował kolejne kęsy przyprawione ostrymi dialogami z głównej.
~Wiela pracy przed nami.. -podniósł drewniany kielich z winem w górę wznosząc toast za niczego nieświadomych towarzyszy.

Widział ten sam problem, który oni widzieli: konkurencję. Sumienie nie pozwalało jednak knuć na "tamtych", zabijać we śnie. Powstrzymywałby ich nawet, gdyby nie był pewien, że nie ma to sensu. Nie na tym etapie wyprawy. Zakonnik wstał od stołu i gestem zawołał dziewczynę, którą obmacywał krasnolud.

-Tyleś warta jak się cenisz- pomyśl o tym nim wejdziesz na pięterko. -powiedział łagodnie, kładąc jej rękę na ramieniu, a drugą wręczając kilka monet napiwku. -Pogratuluj kucharzowi, przednia baranina mu wyszła spod ręki.

Wychodząc usiłował unikać spojrzeń, a jednocześnie zapamiętać parszywe gęby, by kojarzyć i nie być kojarzonym. Zmierzał do pierwszej otwartej karczmy, o ile jej nazwa nie padła już tego wieczora. Odpocząć w miarę bezpiecznie, a z rana stawić się na końskim targu w jednej części.
 
majk jest offline