Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2010, 12:23   #97
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Zygfryd nie przerywał monologu niziołka, ale gdy tamten skończył rycerz był wyraźnie wzburzony.
- Tupik, co ty kurwa najemnego mordercę ze mnie chcesz zrobić?! Nie dla siebie stawiam na szali swój honor tylko dla lorda Berengara, który mnie swym słowem związał. Będę chronił młodego d'Arvilla nawet gdybym miał się udać w tym celu na mroźne pustkowia chaosu! - przesadził oczywiście bo wiedział że słowa nic nie kosztują zwłaszcza wypowiedziane do nieludzia - Nie widzisz że załatwiono lady Lucienne, by nie stanowiła konkurencji dla Yolandy?Zrób tak żeby osłabł już w trakcie walki. Później i my możemy dostać słabości, na ciebie wina nie spadnie, gdy odpowiedni medyk chorobę, a nie truciznę stwierdzi. A na ucztę już nie pójdę, zakon ma swe wymagania, a poza tym ten skurwiel poczuje się pewniej wiedząc że przez całą noc czuwałem przy zwłokach.

Uznał rozmowę za zakończoną i także przystąpił do oględzin zwłok.

- Aha - dodał jeszcze, spoglądając na Lucienne jakby była pogrążona we śnie - Wyślij kogoś by zawiadomił kapitana o tym zdarzeniu.
 
Komtur jest offline