Posty powinny być dociągnięte do wieczora następnego dnia, nawet, gdyby miało być napisane, ze się nic nie robi tylko grzebie w nosie.
Czasowo tak, jak post Cohena.
Wyjątek Noraku, ale on wie, co ma pisać.
Co do godziny, obojętnie. Powiedzmy, gdzieś koło 2iej. |