Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2006, 08:49   #16
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Vincenzo :

Z niejaką ulgą Florentyńczyk zagłębił się w chłód katedry. Przemierzając jej wnętrze zastanawiał się, czy i tutaj Leonardo pozostawił ślady swego kunsztu. Z tych rozmyślań wyrwał go głos proboszcza oznajmiający, jakoby inkwizytorzy chcieli odroczyć pogrzeb.
Sugestię starca o dogodniejszym miejscu natychmiast podchwycił. Obydwaj mężczyźni najwyraźniej nie mogli dojść do porozumienia. Czego widomym znakiem była gorsząca kłótnia przed katedrą.
Gdy dotarli przed główny ołtarz de Medici tak jak i reszta przykląkł z szacunkiem. Wstając oznajmił :
- Tu jest dogodne miejsce. Słyszy nas tylko nasz Pan. – powiódł wzrokiem po stojących za nimi ławkach. Jedynie w dalszych rzędach klęczeli jacyś modlący się ludzie. Zbyt onieśmieleni, by zajmować miejsca bliżej ołtarza.
- Liczę także, że powściągniecie moi mili swoje nerwy w tym poświęconym miejscu i spokojnie przedstawicie mi swoje stanowiska. – stwierdził spoglądając to na proboszcza, to na inkwizytora.
- Czy to prawda, że chcecie odwołać dzisiejszą uroczystość ? – spytał groźnego starca – Jeśli tak, to dlaczego Mości Inkwizytorze ?
Czekając na odpowiedź Vincenzo zastanawiał się, czy aby inkwizycja nie przekracza swoich uprawnień. Doprawdy trudno było mu sobie wyobrazić powód dla jakiego musiano by odraczać pogrzeb. Zjechali się ludzie z całej Europy. Nie wspominając posła króla Francji, a nie było tajemnicą, że Franciszek I i papież nie przepadają za sobą i rywalizują o wpływy w Północnej Italii. Odwołanie pogrzebu, który miałby się odbyć na terytorium Francji stawiałoby papiestwo w bardzo złym świetle i mogło być powodem do konfliktu z królem, a stosunki z nim i tak już były napięte. Mało kto, może prócz jego brata, tak dobrze się orientował jak Vincenzo, że nie są gotowi do wojny z Francją. Na razie.
 
Tom Atos jest offline