Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2010, 03:18   #31
Tasselhof
 
Tasselhof's Avatar
 
Reputacja: 1 Tasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputację
Tass już trochę bardziej spokojny wkroczył do domu i nie przysiadł do stołu. Kucnął przy kominku i z bocznej kieszeni wyciągnął zawinięty w kawałek płótna, kawałek solonej sarniny. Wprawdzie dalekie było to od ideałów jakie niegdyś gotował Tupik, ale wolał to niż gościnę tego łajzy.Facet zagotował w niziołku krew do wrzenia.

Nie chodziło o to, że nagle zrobiło mu się żal dziewki, bo wcale tak nie było. Pozwalała się tak traktować więc to był jej problem. Tutaj chodziło o nie poszanowanie najważniejszej rzeczy w życiu każdej istoty rozumnej. Rodziny i własnego miejsca. Tass przez całe dzieciństwo marzył tylko o tym, aby mieć rodziców, móc rozmawiać i bawić się z innymi dziećmi, w końcu te marzenia przeistoczyły się w nowe i silniejsze uczucie. W chęć założenia rodziny. Ale i wtedy piętno przeszłości go dogoniło. Znaleźli go i dopóki będzie żył nie zostawią w świętym spokoju.

Żując suchy kęs dziczyzny Tass ponuro spoglądał na mężczyzn i się nie odzywał.
 
Tasselhof jest offline