Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2010, 00:45   #89
Aegon
 
Reputacja: 1 Aegon jest godny podziwuAegon jest godny podziwuAegon jest godny podziwuAegon jest godny podziwuAegon jest godny podziwuAegon jest godny podziwuAegon jest godny podziwuAegon jest godny podziwuAegon jest godny podziwuAegon jest godny podziwuAegon jest godny podziwu
Aranon nieco się zirytował. Dość długo dyskutowali na temat przeszkody, aż w końcu stwierdzili, że obejdą ogry bokiem. To nie było normalne. Zwłaszcza, że ogry nie powinny były stanowić większego zagrożenia. Kilka ataków z dystansu i wręcz wystarczyłoby, aby rozwiązać sprawę, a tymczasem… reszta drużyny wkroczyła już do lasu.

Elf rozumiał chęć uniknięcia zagrożenia, jednak według niego o wiele prościej było iść traktem. Zwłaszcza, że w lesie mogły się czaić gorsze potwory, niż ogry. Cóż, teraz już nic nie mógł na to poradzić. Spojrzał jedynie na swojego dziwnego towarzysza, po czym zsiadł z konia, którego pogładził lekko po szyi. Jechanie na zwierzęciu w lesie nie było zbyt rozsądne. Ciężko było określić podłoże, na jakim przyjdzie stanąć, a wystające gałęzie przeszkadzały w jeździe.

Aranon poprowadził wierzchowca w kierunku lasu, za resztą drużyny. Oby tylko nie wpakowali się w jakieś większe tarapaty. Nie było gwarancji, że w pobliżu nie ma ogrów w jeszcze większej ilości.
 

Ostatnio edytowane przez Aegon : 22-11-2010 o 00:49.
Aegon jest offline