Szkoda Gryfie, szkoda... będzie nam Ciebie brakować tutaj tych morfinistyczno - mistycznych klimatów. Ja dziękuję Ci za grę, a Walter Lafayettowi za kilka rozmów i kilka godzin spędzonych na wspólnych obserwacjach pod willą Wagonowa.
Gra z Tobą była dużą przyjemnością