Wątek: The Cave
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-11-2010, 22:28   #91
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
W ciemności Michael nie miał możliwości rozejrzeć się po okolicy, gdy kilku funkcjonariuszy wyniosło go z furgonetki. Nie miał najmniejszej możliwości ocenienia gdzie się znajduje, nie wiedział nawet ile czasu siedział w tym przeklętym dostawczaku, gdyż policjanci zabrali jego komórkę, a zegarka po prostu nie używał. Jedno co wiedział na pewno to fakt, że są gdzieś poza miastem.

Długi korytarz nie napawał go otuchą. Było w nim coś mrocznego, obdrapane ściany niemalowane chyba od półwiecza i te przeraźliwe zimno. Nie wiedzieć czemu Jareckiemu przypomniało się słynne sowieckie więzienie w podziemiach Łubianki. Najgorsza była jednak znajomość sposobu traktowania tamtejszych więźniów.

Po prawej stronie znajdował się rząd cel. Historyk spojrzał na nie w pewnym momencie szybko oceniając, że temperatura musi tam być podobna do tej na korytarzu. Były to jednak pojedyncze cele, co Michaela, nie wiedzieć dlaczego, ucieszyło.

Wreszcie wpakowali go do jednej i zamknęli. Odchodząc jeden z klawiszy zaczął ryczeć ze śmiechu na całe gardło. Jarecki zaklął w myślach. Zrezygnowany opadł na pryczę, nawet się nie rozglądał po pomieszczeniu. Przewidywał, że będzie miał na to jeszcze mnóstwo czasu.

Chłopak zagłębiał się właśnie w mrocznych myślach, gdy coś kazało mu przerwać moment zadumy. Ktoś syknął.

- Psst, Michael... Michael, to Ty?

- Rodger?
 
Col Frost jest offline