Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-11-2010, 17:43   #89
Endless
 
Endless's Avatar
 
Reputacja: 1 Endless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodze


[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=vSnJoYYBY94[/MEDIA]

Tura II:

Yue Springwater:

Znalazłeś sposób, aby nieprzewidziane błogosławieństwo wykorzystać do własnych celów. Pospiesznie tworząc w powietrzy świetliste wzory i wypowiadając inkantacje, obdarzyłeś Ao i Urizjela Mniejszą Tarczą Ochronną. Wszystko poruszało się dla ciebie niezwykle wolno i ociężale. Dalej korzystając z trwającego czaru stworzyłeś prawą dłonią pieczęć Wyzwolenia Siły i naznaczyłeś nią Szajela. W lewej ręce stworzyłeś lodową lancę, wykorzystując do tego wodę z rzeki. Cisnąłeś tą prowizoryczną włócznią w jednego z łuczników na lewym brzegu rzeki. Poczułeś, iż łódź silnie się chwieje. Przewidziałeś, że lada chwila może wylądować do góry dnem, więc zamroziłeś fragment rzeki, na którym się znajdowaliście. Pech chciał, iż wtedy stało to się i pod wodą znalazł się elf i Shakti. Zaprzestałeś więc zamrażanie wody i wtedy to czas wrócił do normalnego trybu. W porę wybiłeś się w powietrze i zawisłeś nad rzeką. Ujrzałeś jak lodowa lanca przebija wrogiego łucznika i przybija go do pnia drzewa stojącego za nim.


Ao Hurros:

Mniejsza Tarcza Ochronna - zaklęcie otacza cel sferą astralnej energii, chroniącej cel przed większością zaklęci z I i II kręgu. Odbija także słabe ataki dystansowe, trwa 4 tury.

Natchnienie Zefira momentalnie zasklepiło świeże rozcięcie spowodowane strzałą wężoludzi. Poczułeś w sobie rosnącą energię, a także magię otaczającą twoje ciało niewidoczną warstwą. To Yue błyskawicznie obdarzył cię zaklęciem ochronnym! Skacząc po powierzchni wody dotarłeś do pierwszej linii wrogów, zwinnie nad nią przeskoczyłeś i wylądowałeś przed zdezorientowanymi łucznikami. Gadzie stwory przewyższały cię prawie dwukrotnie, ale byłeś w stanie obrócić ich przewagę na swoją korzyść. Gdy jeden z nich sięgnął po nóż, schowany za pasem okalającym tułowie wężowego humanoida, ty odpowiedziałeś sekwencją szybkich uderzeń, zakończonych silnym kopnięciem, odrzucającym przeciwnika o kilka metrów do tyłu. usłyszałeś głośny syk i obróciłeś się, stojąc wprost przed przeciwnikiem, który celował do ciebie z napiętego łuku.

Urizjel Blackhearth:

Mniejsza Tarcza Ochronna - zaklęcie otacza cel sferą astralnej energii, chroniącej cel przed większością zaklęci z I i II kręgu. Odbija także słabe ataki dystansowe, trwa 4 tury.

Dostrzegłeś generała ścierającego się z przednią strażą wężowych napastników i łuczników, którzy mierzyli do niego z łuków. Zapikowałeś ostro w dół, odcinając jednemu gadowi głowę. Drugi łucznik obrócił się natychmiast i wystrzelił z łuku w twoją stronę. Strzała pędziła bezlitośnie. Z wysiłkiem próbowałeś jej uniknąć, lecz ta wbiła się w twoje skrzydło. Twoje ciało jednakże odbiło strzałę, jakby otoczone jakimś polem ochronnym. To Yue otoczył cię wcześniej zaklęciem ochronnym. Sekundę później zobaczyłeś jak lodowa lanca przybija tego gada do drzewa, kończąc w ten sposób jego żywot.

Szajel Gentz:

Wyzwolenie siły - strażnik pieczęci wyzwala w sojuszniku jego ukryte pokłady siły fizycznej. Czas działania - 6 tur.

Działałeś szybko i z gracją tancerza. Znalazłszy się przed włócznikami podskoczyłeś i dzięki Szeptowi Wiatru znalazłeś się za nimi, tuż przy odwróconym do ciebie tyłem łuczniku. Wężolud napinał łuk i lada chwila miał zwolnić cięciwę, wystrzeliwując śmiertelną dla Ao strzałę. Szybki obrót i w plecach węża zatopiły się jak kły twoje bliźniacze sztylety. Skóra stwora była pokryta twardą łuską, ale magiczny przypływ sił pozwolił ci wbić je głębiej. Wężolud upuścił łuk i zasyczał gniewnie, odrzucając cię do tyłu silnym uderzeniem łokciem. Natychmiast zza pasa dobył długi nóż.

***


Wraz z elfem pod wodą zniknęła Shakti. Kapłan dopłynął do ciała palladyna i próbował wyciągnąć je na brzeg rzeki. Generał zaś dzielnie odpierał ataki węży, co chwilę parując ataki włóczni i toporów. Thornhead znów pokazał klasę i po chwili na podmokłej ziemi legły dwa trupy gadów.

Podsumowanie tury I:
2 martwych łuczników
2 martwych włóczników

 
__________________
Come on Angel, come and cry; it's time for you to die....

Ostatnio edytowane przez Endless : 30-11-2010 o 17:48.
Endless jest offline