Ok.
Legolas wybudował w Ithilien okręt i popłynął z biegiem Anduiny ku morzu, zabierając z sobą Gimliego - nie mam pojęcia skąd wytrzasnąłeś tą datę, ale jest nie poprawna. Wg. kalendarza Shire jest to 1541 (w 1422 zaczęła się czwarta era, ale hobbici nie odliczali jej od zera), zaś wg. ludzkiego jest rok 3141 (+ 1600 lat do daty hobbitów). Jeśli więc policzyć, to w ludzkim kalendarzu 4 era zaczyna się w 3022 roku i należy liczyć od nowa, czyli jest to rok 119. Zaś Samwise Gamgee w roku 1455 (wg. hobbitów, nie chce mi się dodawać i odejmować co chwilę) , zostaje piąty raz prezydentem - nic nie ma o tym, że gdziekolwiek się udaje.
Właściwie to Legolas sprowadził pozostałe elfy do Ithilien i rozwinęły tą krainę bardzo szybko i sprawnie, przemieniając ją w piękne miasto. Nic mi o złych rzeczach w jakichkolwiek lasach nie wiadomo.
Ork-człowiek!? Nie no, to to Ci się akurat średnio udało. W Śródziemnemu nigdy nie odnotowano czegoś takiego i jak miałoby się to stać, w okresie gdy nie było nikogo złego i dostatecznie potężnego, aby coś takiego stworzyć?
Mieszanek nie ma, to nie WoW.
Podobnie z Urukami. Niby wszystko fajnie, ale skąd oni by się Ci wzięli? Pomijając fakt, że byli bardzo małym szczepem to wyginęli albo pod Helmowym Jarem, albo w Isengardzie. Nawet jak jakimś udało się uciec, to zabiłby ich czas i na dzień rozpoczęcia kampanii byliby martwi.
No i ta magia. o.O W Sródziemiu, magia była czymś niezwykle potężnym i rzadkim. Jedynie potężne istoty jej używały i nawet one robiły to ostrożnie. A ty mówisz, że jakiś tam sobie Baird będzie czarował, ze względu na jego artystyczną duszę.
Jednym słowem - niewypał. Wybrałeś zły czas na rozpoczęcie sesji. Kto wrzuca bohaterów, w czasy gdy wszystko jest cacy? Nie mam zamiaru grać, bo nawet nie wiesz co piszesz o Śródziemiu. Ja bym się najpierw dokształcił, zdobył materiały a później za cokolwiek brał.
BTW mam 13 lat, i co? Lepiej sobie zdobądź +18 ludzi, którzy jak ślepcy będą Ci w każde słowo wierzyć.
Pozdrawiam.