Do tej pory miałem sporo wolnego więc miałem też na różnego rodzaju dyskusje ale aktualnie wróciłem do normalnego trybu i czas na takie rzeczy znajdę tylko jeśli moja obecność będzie wymagana. Nie powstrzymuję innych bynajmniej przed pisaniem w ten sposób. Mam nadzieję że nic się już nie zmieni i faktycznie trochę późno cała ta dyskusja wystartowała na docu.
__________________ He who runs away
lives to fight another day |