Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2010, 20:58   #10
behemot
 
behemot's Avatar
 
Reputacja: 1 behemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwubehemot jest godny podziwu
NPC dnia:

Whitenoise
To wasze Proxy, jak większość z nich jest trochę dziwne, porozumiewa się poprzez spam, używa wielu loginów, przesyłając pliki danych, filmy, wycinki z witryn. Nigdy jednak nie piszę nic od siebie, ani nie sugeruje co jest grane. Po prostu przesyła paczkę danych i martw się przyjacielu o co biega. Nigdy nie komunikuje się z kimkolwiek w jakiś normalny sposób. Ponoć można zadać mu pytanie, na które być może odpowie, ale niekoniecznie w sposób który sobie zadający życzy. Poza tym nie jest to bezpieczny pomysł.

***
Komentarze do posta:
Sytuacja jest taka że Gakush znajduje się na pokładzie wahadłowca Erato->Mitra, na MItrze miał się spotkać z Higginsem prawdopodobnie w związku z wiadomością Whitenoisea. Jednak podróż została zakłócona przez blaszaka terroryste, który nie wiadomo co tak właściwie chce osiągnąć, ale na pewno jest niebezpieczny. Jeśli Gakush chciał kiedyś zostać bohaterem to teraz ma okazje.

Tymczasem Ana realizuje rytunowe zlecenie dla Moby, tylko że jej sielankowy hack został zakłócony przez jakiegoś nooba.

Pierwszy post graczy ma swoje prawa i jak chcecie możecie wyskoczyć poza scenę i opisać kilka momentów z ostatnich czasów, ale nie jest to też konieczne, bo niedługo będzie spokojniej.

***

Przepraszam też za brak znaku życia i długie oczekiwanie na posta. Pisanie w hard SF nie wychodzi mi jednak tak łatwo.
 
__________________
Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra
behemot jest offline