Chciałem aby walka była możliwie dynamiczna, twoja propozycja zaś sprawia, że gracze będą pasowali trzy, cztery tury na walkę, aby móc wykorzystać jeden spell, czy nazbierać punktów po walce, co wydaje mi się zbędne.
Używanie kart poza walką jest prostsze gdy jest wolne, nawet w DnD nie przeprowadza się testu na pociągnięcie za klamkę czy kopnięcie w spróchniałą kłodę za pomocą przemiany w niedźwiedzia.
Gdybyśmy wyrzucili kości many, wolałbym zrobić to całkowicie, i symulować wcześniej proponowaną bibliotekę, bądź też pójść za twoją propozycją, jednak darmowy land zmieniłbym w statystykę. |