Generalnie, specjalnie piszę posty tak, by było tam miejsce na uzupełnienie zdarzeń z perspektywy waszej postaci, więc nie ma się co krępować. Nie musicie zaczynać akcji, tam gdzie ją skończyłem. Spokojnie można doprawić i przeszłość wedle uznania i potrzeb.
Co do astropatów - jeśli ktoś skusi się na opisanie zachowania postaci w czasie tej walki... Będą atakować głównie mentalnie, próbując przetopić wam mózg na galaretę, utrudniać celowanie, powalać/ogłuszać atakami psychicznymi, mogą też siłą woli rzucić jakimś przedmiotem z mostka. Ale gdy już podejdziecie, to przy takiej bojowej ekipie wiele z nich nie zostanie. Spokojnie można obić efektownie własną postać w opisach dla większego dramatyzmu, ale nic poważnego nie powinno się stać. |