Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-12-2010, 10:28   #111
Puzzelini
 
Puzzelini's Avatar
 
Reputacja: 1 Puzzelini jest godny podziwuPuzzelini jest godny podziwuPuzzelini jest godny podziwuPuzzelini jest godny podziwuPuzzelini jest godny podziwuPuzzelini jest godny podziwuPuzzelini jest godny podziwuPuzzelini jest godny podziwuPuzzelini jest godny podziwuPuzzelini jest godny podziwuPuzzelini jest godny podziwu
Szła licząc na swój instynkt, z głową pełną nie konkretnych myśli, jednak gdy wreszcie podniosła i ową głowę i oczy na otaczający ją zgiełk, nie mogła wyjść ze zdumienia.
Przystanęła niepewna i powróciła do wspomnienia drogi jaką przebyli na plac ćwiczebny, jednak skupienie umknęło gdzieś w zapomnienie, gdy do Jej nosa dotarł zapach sosnowej żywicy a spojrzenie zatrzymało na kramie, na którym mieniące się rzeczy dosłownie wołały Ushi by podeszła i przyjrzała się bliżej...
Elfka niewielu rzeczom potrafi tak ulec jak delikatnym materiałom, czy gustownej biżuterii, więc nawet nie zdała sobie tak na prawdę sprawy że już po chwili stała i z lubością muskała drobnym, smukłym paluszkiem jedwabny materiał.
Jej oczy przeskakiwały z jednego "cudu" na drugi, a po chwili i na kolejny, by znów uczepić się... krasnoluda?!
Ushi uśmiechnęła się pięknie by zamaskować zmieszanie. Kiwnęła głową na powitanie, po czym wlepiła swe oczy w rzeczy jakie prezentował z zapałem właściciel kramu.
Gdy wyciągnął czarne perły... Ushi przygryzła leciutko wargę, wpatrując się w naszyjnik błyszczących kuleczek. Było w nich coś co sprawiało że chciała by mieć już je na sobie. Z przymknięciem oka przyjęła to iż owe świecidełko może być "zaczarowane", za to była pewna że jest wyjątkowe. Zmarszczyła lekko brwi na myśl o cenie...
- Za ile sztuk złota pozbył byś się naszyjnika, panie Gimerg? - zagadnęła swobodnie przenosząc swe spojrzenie z powrotem na jasny muślin, z którego miło by było zrobić delikatną apaszkę na szyję, lub szal ozdobny na ramiona...
 
Puzzelini jest offline