Widząc że robot najprawdopodobniej nie ma wgranego jakiegokolwiek oprogramowania alarmowego Potwór postanowił go, na razie przynajmniej, zignorować.
-Ludziska... otworzy ktoś wreszcie te cholerne drzwi?... Bardzo ślicznie proszę.
Sam natomiast spróbował podciągnąć się do wylotu wentylacji i wyłamać kratkę. |