Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-12-2010, 21:19   #21
Neoworld
 
Neoworld's Avatar
 
Reputacja: 1 Neoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputację
No, przyznam że wszyscy tu mają rację! Na tle PBF, nie mam zbytniej reputacji. Raczej prowadzę (czasami gram), na żywo.
Sporo graczy już prowadzałem w brutalny, czasem zabawny świat Neuroshimy i Fallouta. Trzymając się konkretu tematu. Nie lubię kiedy gracz, czuje się do takiego stopnia weteranem, że aż się kłóci o swoje racje. Podpierając się podręcznikiem.
Kolejna nieprzyjemna przypadłość to osoby traktujące RPG jak grę komputerową. Dla przykładu nie ruszą tyłkiem dopóki do niech nie przyjdzie BN z napisem "Quest Monster" na czole. Mało kiedy miałem konkretny scenariusz od A do Z. Zwykle wolę improwizować. Niech se ludzi idą gdzie ich wiatr zawieje. Niech się sami wpakują w tarapaty i z nich wyjdą. Niech po prostu będą częścią tamtego świata z krwi i kości.

Z swojego doświadczenia jako gracz wiem jak mało przyjemne są sesje wyreżyserowane. "Stoicie przed jaskinią, wchodzicie? Bo jak nie to za wami stoi 100 orków". Zbyt sentymentalny GM to też lipka. Postać rozerwało na strzępy, ale jakimś cudem przeżyła. Zresztą przesadne ubijanie graczy też jest mało przyjemne. MG powinien być zawsze neutralny do bólu.

Tyle jeśli chodzi o moją wypowiedź. Pozdrawiam
 
__________________
Extra! Extra! Read all about it!

Nothing to read right now! :P
Neoworld jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem