Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2010, 14:59   #30
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
Maił słabą głowę. Od zawsze kiedy sięgał pamięcią zdarzały mu się szybkie zgony po paru trunkach. Aczkolwiek tym razem powolutku sączył wino, ale się nim nie delektował. Czuł się po prostu... milutko. Być może dlatego tak się w tej akurat chwili złożyło, że co do ucieczki miał pewne obiekcje. Wolał wszystko załatwić pokojowo, ale nie wyszło nic z tego bo był wiedziony instynktem stadnym. Okropna rzecz.

Elletar w całej swojej przebiegłości wolał raczej łotrzykowo wymknąć się stróżom sprawiedliwości, ale jakoś nie zapowiadało się na to. Wyjął łuk i przygotował się do strzału w stronę goniących go i jego towarzyszy strażników.
- Uwaga towarzysze! Mam zamiar skierować w stronę naszych prześladowców parę strzał. Mam na celu zabicie, lub spowolnienie ich tak byśmy mogli uciec. Dobrze?
Poczekał chwilę i nie słysząc sprzeciwu obrócił się niczym mała dziewczynka, która dostała od swego ojca z backhandu i wypuścił swoje strzały lecące zupełnie jak orzeł do swojej zwierzyny, jak lew skaczący na antylopę, a nawet jak kawałek drewna z grotem zmierzający w klatkę piersiową strażnika.
Te niesamowite zjawisko elf kontynuował aż do odniesienia zamierzanego celu.
Tak właśnie miał zamiar zrobić i wcale nie było mu wstyd. Nawet polubił alkohol.
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline